Nowa aktualizacja Google. Zmiany w sposobie identyfikacji scamów

Jedną z regularnie od lat aktualizowanych polityk Google’a są regulaminy dotyczące fałszerstw, stosowania informacji i danych wprowadzających użytkowników w błąd (misrepresentation). W drugiej połowie lutego po raz kolejny Google wprowadza zmiany, które mają na celu zapewnienie lepszej ochrony przed wyłudzeniami w sieci i stronami scamerskimi. Na czym polegają najnowsze zmiany i czy przekładają się bardziej na poziom bezpieczeństwa, czy utrudnienia dla branży SEO?

Aktualizacja polityki fałszerstw Google. Doczekaliśmy się, tylko czego?

Google ogłasza aktualizację polityki dotyczącej fałszerstw równo pół roku po tym, gdy pojawiła się oficjalna zapowiedź zmian. We wrześniu Google poinformowało o nowych staraniach a rzecz zmniejszenia stron internetowych podających informacje nieprawdziwe, wprowadzających w użytkowników w błąd, a często także wykradających dane i wyłudzających pieniądze. To, co najbardziej zostało zapamiętane z wrześniowych zapowiedzi, to jasna i ostra zapowiedź wprowadzenia rozszerzeń dla możliwości blokowania kont reklamodawcom Google Ads. Od razu pojawiły się pytania, w jakim stopniu Google będzie identyfikować działalność niepożądaną i czy będzie w tym zakresie skuteczne. Dotychczasowe starania pokazują, że na przeciwdziałaniu występowania stron-scamów cierpią często zupełnie niewinni, poboczni właściciele mniejszych serwisów.

Czym jest polityka dotycząca wprowadzania w błąd w Google? Ta cały zespół ustaleń dotyczących sposobu oceny reklam i stron internetowych pod kątem czynników wrażliwych, które mogą świadczyć o tym, że reklamodawca lub właściciel strony wprowadza internautów w błąd. Misrepresentation policy należy do grupy nadrzędnych zasad Google, które stosowane są zarówno do Google Search, Google Ads, jak i większości pozostałych usług Google, w tym systemów recenzji. Google Ads aktualizuje część dotyczącą niedopuszczalnych praktyk biznesowych swojej polityki dotyczącej fałszerstw. Od marca zaczną obowiązywać rozszerzone kryteria określające przyczyny możliwego czasowego bądź trwałego zawieszenia konta. Co więcej, niedostosowanie się do zaktualizowanej polityki Google może skutkować natychmiastowym przerwaniem kampanii reklamowej Google Ads – bez dodatkowych ostrzeżeń!

Misrepresentation policy. Co dokładnie zmienia Google?

Zmiany w Google Guides obejmują wprowadzenie nowych zapisów do istniejących sekcji dotyczących polityki ds. fałszerstw. Od marca sekcja ta będzie zawierać takie sformułowanie: „Zachęcanie użytkowników do oddania pieniędzy lub informacji poprzez podszywanie się lub fałszywe sugerowanie przynależności lub poparcia przez osobę publiczną, markę lub organizację”. Wdrożenie nowych zapisów w życie odbędzie się od razu od marca z wyjątkiem Francji, w przypadku której przepisy będą obowiązywały od kwietnia.

Wydaje się, że wprowadzane zmiany są marginalne, ale konsensus oceny jest inny. Chodzi przede wszystkim o wzrost skuteczności egzekucji, a nie identyfikacji. Jeśli Google stwierdzi, że naruszasz tę politykę, zawiesi Twoje konta Google Ads bez wcześniejszego ostrzeżenia. Dodatkowo, nie będziesz mógł ponownie reklamować się za pomocą Google.

Google przyznaje, że “bardzo poważnie traktuje kwestie zapobiegania szerzenia fałszywych informacji” i zapewnia, że działania będą od teraz ostrzejsze. Reakcja Google ma być natychmiastowa, a w przypadku stwierdzenia jednoznacznego łamania regulaminu zarządzający kontem Google Ads może nawet nie mieć czasu na podjęcie kroków naprawczych. Niezastosowanie się do nowych zasad może skutkować zawieszeniem konta i trwałym zakazem reklamowania się za pomocą reklam Google.

Cztery postacie w czerwonych strojach i z czerwonymi kapeluszami tańczą wokół wielkiego, kolorowego logo Google.
Najnowsze zmiany regulaminu Google Ads są pokłosiem zapowiedzi z września 2023 roku.

Jakie działania będą penalizowane?

Polityka dotycząca wprowadzania w błąd powstała w celu przeciwdziałania różnym niedopuszczalnym praktykom biznesowym. Zaliczamy do tej grupy takie działania, jak bezpośrednie próby oszustwa czy wyłudzenia danych, jak i celowe ukrywanie bądź zniekształcanie informacji dotyczących działalności reklamodawcy, produktu lub usługi. Inne naruszenia obejmują:

  • techniki phishingowe
  • nieuczciwe praktyki cenowe
  • taktyki clickbaitowe
  • wprowadzające w błąd projekty reklam
  • formułowanie niepotwierdzonych lub nieprecyzyjnych twierdzeń.

Polityka niedopuszczalnych praktyk w Google Ads wskazuje również na szereg innych zakazanych działań reklamodawców, m.in.:

  • podszywanie się pod inne marki,
  • prowadzenie fikcyjnej działalności gospodarczej,
  • reklamowanie fałszywych usług,
  • reklamowanie działań, które mogą zagrażać zdrowiu, życiu lub bezpieczeństwu użytkownik.

Google podkreśla, że procedura odwołania od decyzji o zawieszeniu konta będzie miała nieco innych przebieg. Jak wskazuje, “przywracamy tylko konta w wyjątkowych okolicznościach i gdy istnieje ku temu dobry powód, więc ważne jest, abyś poświęcił czas na dokładne, rzetelne i uczciwe wyjaśnienie”.

Grafika, kolorowa postać Google “G” w czerwonym, żółtym, zielonym i niebieskim kolorze. Jest to antropomorficzne logo Google, które biegnie w czerwonych butach sportowych.
Google będzie uważniej sprawdzać informacje o firmie na stronach internetowych, w treści reklam, a także w systemie recenzji.

Aktualizacja polityki fałszerstw – podsumowanie

Wraz z wprowadzeniem nowej aktualizacji polityki Google zacieśnia działania związane z egzekucją regulaminu. Zmiany jakościowe są niewielkie, znacznie istotniejsze jest to, o czym nie mówi się wprost. Zapowiedź zmian w procesie odwołania od decyzji, natychmiastowe działania Google, które potencjalnie mogą uniemożliwiać próbę dokonania napraw poszczególnych elementów kampanii, to na pewno spore zmiany.

Z pewnością cieszy to, że jest niewielka szansa na to, że użytkownicy mogą spodziewać się większej ochrony przed oszustwami i nieuczciwymi praktykami w Google Ads. Poziom scamów oferowany przez system reklamowy Google’a chyba nigdy nie był tak wysoki, jak obecnie. Każdy może się o tym przekonać samemu, wyłączając personalizację wyników wyszukiwania i zaczynają wpisywać jakieś frazy, najlepiej związane z sektorem finansowym, kryptowalut i medycyny alternatywnej…

Zaostrzenie wymagań dotyczących identyfikacji oszustw to oczywiście także w jakimś stopniu podniesienie poprzeczki dla reklamodawców, którzy pozostają uczciwi. Ocena tych działań będzie zależała w dużym stopniu od tego, czy Google w końcu nauczy się poprawnie identyfikować scam w reklamach, czy nie. Najgorszy scenariusz to natychmiastowa egzekucja blokady w sytuacji, gdy reklamodawca nie zrobił niczego złego.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *