Google Bard i OpenAI Chat GPT to dwa potężne moduły językowe, które szybko zyskują popularność. Oba modele są w stanie generować tekst, tłumaczyć języki, pisać różnego rodzaju kreatywne treści i odpowiadać na pytania w sposób informacyjny. Konkurencyjność sprawia, że cały czas powstają nowe ulepszenia, które rozszerzają sposób działania inteligentnych modułów językowych. Sprawdzamy, czym różnią się moduły Open A.I. Chat GPT od Google Bard i z którego efektywniej korzysta się dzisiaj!
Sztuczna inteligencja zdobywa głos. Wprowadzenie
Powstanie modułów językowych z zaawansowanymi funkcjami uczenia maszynowego zrewolucjonizowało już wiele branż. Chociaż prace zaczęły się oczywiście znacznie szybciej, od 30 listopada, czyli udostępnienia Chat GPT przez Open A.I. pierwszym 5 milionom użytkowników, świat zaczął przyglądać się rozwojowi A.I. z napięciem. Po dwóch miesiącach od tej daty Open A.I. decyduje się rozszerzyć dostęp do oprogramowania dla kolejnych 100 milionów użytkowników. Z Chat GPT korzystają amatorzy i specjaliści, i prędko okazuje się, że nowe możliwości zagrażają stanowiskom pracy niższych programistów, twórców contentu i nie tylko.
Trzecia dekada XXI w., pomijając napięcie światowe i geopolitykę, to czas rewolucji spod znaku A.I. Giganci IT mają świadomość tego, że znajduje się w momencie podobnym do końca lat 90. XX. Z nowego “tortu”, użytkowych modułów sztucznej inteligencji, każdy chce zagarnąć jak największy kawałek dla siebie.
Rozwój modułów językowych – Chat GPT i Google Bard
Po premierze Open A.I. rozwój modułów językowych wyraźnie przyspieszył. Szybko własne rozwiązanie autorskie prezentuje Google. Google Bard to innowacyjny moduł językowy, który nie tylko ma mieć podobną funkcjonalność do Chat GPT, ale przede wszystkim ma być bezpośrednio zintegrowany z wyszukiwarką.
Na początku 2023 roku Chat GPT posiadał – według deklaracji Open A.I. – ponad 170 miliardów parametrów. Szkolony był na zbiorze danych obejmującym 600 miliardów słów. Kolejne aktualizacje oprogramowania – Chat GPT 2.0, Chat GPT 3.0 i 3.5 – to ostatecznie korzystanie z ponad 1,5 biliona (1 500 000 miliardów) parametrów. Najnowsza wersja, Chat GPT 4.0, która jest niedostępna jeszcze za darmo publicznie, ma obsługiwać jeszcze więcej parametrów.
Obecne wersje Chat GPT znacznie poprawiły jakość generowanego tekstu, jakość tłumaczeń i odpowiedzi na zadawane pytania. Model jest w stanie bezproblemowo tworzyć zaawansowane treści kreatywne, np. opowiadania, treści na strony internetowe, teksty do piosenek czy wiersze. Przede wszystkim jednak świetnie sprawdza się jako narzędzie do programowania. Języki programistyczne to również języki – i jako moduł językowy Chat GPT opanował je już w naprawdę doskonałym stopniu.
Inaczej przebiega ewolucja rozwoju Google Bard. Według podawanych statystystyk od początku Google Bard korzysta ze znacznie mniej parametrów. W porównaniu jednak deklaratywnie na przełomie 2022 i 2023 r. korzysta z ponad dwukrotnie większej bazy słów (1,56 biliona względem 500 miliardów Chat GPT). W lipcu 2023 r. Bard przechodzi dużą aktualizację, po której ma obsługiwać 137 milionów parametrów. Wraz z aktualizacją Bard zaczyna tworzyć wyższej jakości treści i dobrze sprawdza się jako uzupełnienie wyszukiwania Google.
Podstawowe różnice między Google Bard a Chat GPT
Porównywane moduły językowe mają więcej cech wspólnych, niż mogłoby się początkowo wydawać. Obydwa rozwiązania wciąż są w fazie intensywnego rozwoju. Google Bard ma status “Eksperymentu”, Chat GPT cały czas zaskakuje nowymi wersjami.
Podstawowe różnice między Google Bard a Chat GPT:
Open A.I. Chat GPT | ||
---|---|---|
Open A.I. Chat GPT | Google Bard | |
Sposób korzystania | W wyszukiwarce – strona A.I. | W wyszukiwarce – strona Google Bard |
Dostępność | Freemium – darmowe z możliwością korzystania z lepszej wersji za opłatą | Free – Google Bard nie ma podziału na wersje, można korzystać z modułu za darmo, ale trzeba posiadać konto Google |
Algorytm językowy | Bazuje na module GPT: Generative Pre-trained Transformer | Wykorzystuje Palm 2: Pathways Language Model |
Zakres dat baz | Najnowsza aktualizacja wersji ogólnodostępnej 3,5 jest w stanie podawać dane do stycznia 2022 roku | Brak ograniczenia czasowego; sprzężenie baz z wynikami Google Search |
Liczba wątków | Formalnie nieograniczona | Formalnie nieograniczona |
Chat GPT vs Google Bard – różnice technologiczne i użytkowe
Obydwa omawiane modele są regularnie aktualizowane i ulepszane, a różnice między nimi są coraz mniejsze. Niemniej jednak każdy z modułów językowych zbudowany jest w nieco inny sposób. Open A.I. rozwija tytułowyGenerative Pre-trained Transformer (GPT) Module. Garściami czerpie z doświadczeń innych projektów A.I., w których uczenie maszynowe wykorzystywane było m.in. do generowania muzyki czy rozwiązywania skomplikowanych zadań matematycznych.
Google natomiast wychodzi z zupełnie innej pozycji. Pathways Language Model (PaLM), który pod koniec 2023 roku ma już obsługiwać ponad 500 miliardów parametrów, ma szereg cech wspólnych z GPT. Za najważniejsze można uznać:
- rozumowanie zdroworozsądkowe,
- rozumowanie arytmetyczne,
- rozumowanie kontekstowe,
- generowanie kodu i tłumaczeń,
- rozszerzone funkcje eksplanacyjne,
- umiejętność “łatania luk” wiedzy.
Najważniejsze różnice między Open A.I. a Google Bard krystalizują się na poziomie 4 kategorii: źródła danych (rodzaju szkolenia), kompleksowości generowanych odpowiedzi, szybkości działania i aspektów użytkowych. Poniżej omawiamy każdy z osobna.
Źródła danych
To, co najbardziej różni Chat GPT od Barda, jest rodzaj materiałów szkoleniowych. Obydwa modele szkolone są na korpusach obejmujących tokeny funkcji programistycznych i języka naturalnego. Google Bard czerpie jednak więcej z filtrowania stron internetowych i zasobów wiedzy online. Książki, artykuły wikipedyczne, artykuły prasowe, kody źródłowe z repozytoriów open-source, User-Generated Content – na tym polu Google może wykorzystywać swoją przewagę technologiczną, jaką jest dostęp do treści dzięki wyszukiwarce Google Search i pozostałym projektom naukowym oraz komercyjnym.
Sposób i kompleksowość odpowiedzi
Chat GPT generuje bardziej rozbudowane odpowiedzi od Barda. Wynika to z faktu, że został stworzony przede wszystkim jako moduł językowy do generowania treści (tekstu, kodu, instrukcji, wiadomości). Google Bard bardziej kładzie nacisk na funkcje konwersatoryjne, co potwierdza również wysoki współczynnik zasobów szkoleniowych, które pochodzą z mediów społecznościowych.
Rozwiązanie Open. A.I. sprawdza się w pracy programistycznej i contentowej. Chat GPT potrafi dostarczyć “skondensowane” wiadomości, jak i rozległe eseje. Trzeba jednak odpowiednio poinformować go o preferencjach użytkownika. Równie dobrze Chat GPT radzi sobie z treściami technicznymi – potrafi opisywać je korzystając z prostego języka tak, aby docelowy odbiorca nie miał trudności ze zrozumieniem wybranego mechanizmu.
Walidacja treści i uzupełnienie luk semantycznych
Warto zauważyć również, że obydwa moduły często, czasem nadmiernie często, korzystają z funkcji wypełniania luk znaczeniowych. To właśnie ona odpowiada za częste przekłamania, które używane są w celu wygenerowania treści o spójnej i logicznej strukturze w sytuacji, gdy brakuje pewnych do danych do kompleksowej odpowiedzi. Można mieć wrażenie, że Google Bard uczciwiej podchodzi do tego problemu, ponieważ zawsze zgodnie ze stanem faktycznym przyznaje się do podania wymyślonych informacji, jeśli użytkownik go o to poprosi. Inaczej jest z Chatem GPT, który potrafi te informacje zatajać i traktować wybiórczo.
Szybkość działania
Obecnie obydwa moduły działają błyskawicznie, chociaż zauważalne są pewne różnice. Po pierwsze, Chat GPT potrafi się zaciąć przy bardziej zaawansowanych komendach. Funkcja resetu odpowiedzi nie zawsze kończy się powodzeniem. W najgorszym przypadku należy skasować istniejący wątek i zacząć wprowadzanie promptu na nowo. Problemy te mogą występować okazjonalnie zarówno w wersji płatnej narzędzia, Chat GPT 4.0 DALLE, jak i ogólnodostępnej wersji bezpłatnej.
Google Bard z kolei działa płynnie, ale trudniej jest wymusić na nim wygenerowanie spójnych treści o większej objętości. Wychodzą tutaj niuanse związane z początkową różnicą w zakresie przeznaczenia obydwu modułów.
UX i layout
Background i layout są aspektami zupełnie drugorzędnymi przy ocenie modułu językowego. Obydwa narzędzia umożliwiają sprawne działanie użytkownika i skupienie się na pracy. Inaczej jednak wygląda system pracy. Chat GPT od razu generuje odpowiedź, która na oczach użytkownika zapisywana jest linijka po linijce.
Korzystając z Google Bard, użytkownik po zatwierdzeniu komunikatu musi poczekać kilka sekund, lecz po tym czasie od razu ukazuje mu się pełna odpowiedź. Ocena funkcjonalności na tym pola jest bardzo subiektywna, ale wydaje się, że to właśnie sposób działania Barda może lepiej przekładać się na produktywność pracy i utrzymanie koncentracji.
Który moduł językowy sprawdza się lepiej w tej chwili?
Znając już główną charakterystykę modułów językowych, warto zastanowić się, który z nich lepiej stosować na co dzień. Jak można się domyśleć, żaden z tych modułów nie deklasuje konkurenta na wszystkich możliwych polach. Do niektórych zadań lepiej zaprząc do pracy Chat GPT, w innych bardziej przydatny może być Google Bard!
Prace contentowe i kreatywne
Pojawienie się ogólnodostępnych modułów językowych A.I. sprawiło, że z dnia na dzień liczba ofert pracy na stanowiskach contentowych i kreatywnych drastycznie się zmniejszyła. Za pomocą obydwu narzędzi – Google Bard i Open A.I. Chat GPT – można śmiało tworzyć treści na strony internetowe, materiały publicystyczne, ale także wykonywać różne inne zadania kreatywne. Napisanie wiersza w 10 sekund? Stworzenie atrakcyjnego tekstu do piosenki, który będzie pasować do podanej skali i gamy? Nie ma problemu! Nie brakuje już pierwszych procesów plagiatowych związanych z pisaniem prac naukowych przez sztuczną inteligencję.
Na tym polu zdecydowanie lepiej radzi sobie rozwiązanie zaprezentowane przez Open A.I. Chat GPT gwarantuje przede wszystkim możliwość tworzenia treści o dużych objętościach, które mogą być powtarzalne i wykonywane na różne sposoby. Wystarczy wprowadzić do zadania nową komendę, np. A teraz napisz ten sam tekst, ale w 1 os. l.mn., aby otrzymać pożądaną treść, prawidłowo przepisaną. Największym ograniczeniem jest wyobraźnia użytkownika, bo możliwości Chata GPT na tym polu są naprawdę zaskakująco duże.
Nie oznacza to jednak, że Chat GPT jest pozbawiony mankamentów. Jedną z największych wad jest nadmiernie częste wykorzystywanie anglojęzycznej składni do tworzenia treści w innych językach (w tym po polsku). Jeżeli nie sprecyzujemy kryteriów, które ma spełniać treść, wygenerowany content może zaczynać się od tej samej struktury językowej. Moduł językowy od Open A.I. potrafi korzystać z synonimów, ale ma problem z synonimizacją na poziomie składni. To wszystko sprawia, że bez szczegółowo opisanych kryteriów Chat GPT jest w stanie stworzyć każdego typu treść, ale często będzie to taka treść, którą od razu rozpoznamy jako content wygenerowany przez A.I.
Rezultaty:
Chat GPT: najlepszy do tworzenia zróżnicowanej treści, jeżeli zastosuje się odpowiednie kryteria. Jest w stanie tworzyć content o bardzo dużej objętości.
Google Bard: konkretny i przydatny moduł do tworzenia treści zwłaszcza wtedy, gdy potrzeba skorzystać z najnowszych informacji z wyszukiwarki internetowej. Nie sprawdza się jednak jako generator treści, brakuje mu oryginalności, a generowany content jest powtarzalny.
Programowanie i SEO
Prace programistyczne to ta płaszczyzna, na której widać największe różnice między Chat GPT a Google Bard. Produkt koncernu Open A.I. po prostu deklasuje moduł Google’a.
Bard radzi sobie z prostymi poleceniami i komendami. Potrafi przygotować framework pod prace programistyczne i zaproponować przydatny kod. Najlepiej poradzi sobie z prostymi komendami PHP i zapytaniami SQL. Zna dobrze HTML i CSS, więc będzie przydatny dla webdeveloperów, choć również raczej w ograniczonym stopniu. Problemem jest częste mylenie komend i brak umiejętności logicznego łączenia zależności.
Chat GPT jest tu bezkonkurencyjny. Doskonale rozumie zaawansowane komendy. Jest w stanie przygotowywać całe partie kodu, które można de facto samodzielnie skompilować w swoim środowisku i niezwykle szybko tworzyć ciekawe rozwiązania. Chat GPT potrafi obsługiwać wiele języków programistycznych, staje się idealnym wsparciem dla programistów, webdeveloperów i nie tylko.
Podobne różnice występują na płaszczyźnie pozycjonowania stron. Właściwie jest tylko jeden przypadek, kiedy zasadne będzie zastosowanie Barda do SEO zamiast Chata GPT: Google Trends. Powiązanie bazy z wyszukiwarką Google Search oraz obsługa Trendów Google sprawia, że zadania takie, jak research słów kluczowych i trendów w obrębie SERP, można przeprowadzić wydajniej z Bardem. Pomimo tego, że Google Bard wciąż ma status eksperymentu, jest już w pełni zintegrowany z narzędziami Google, m.in. Google Docs i Google Sheets.
Rezultaty:
Chat GPT: absolutnie bezkonkurencyjny, jeśli chodzi o prace programistyczne i SEO.
Google Bard: nie jest w stanie logicznie operować komendami, zna tylko podstawowe funkcje języków programistycznych. Jedyną zaletą jest jednak powiązanie z innymi narzędziami Google oraz dostęp do Google Trends, przydatny w pracach SEO.
Prace naukowe i analizy
Naszym zdaniem obszar nauki i wiarygodnych informacji, które mogą być wykorzystywane w rozszerzonych analizach, należy jednak do Google Bard. O ile obydwa moduły językowe potrafią kłamać na potęgę, podając wymyślone dane wtedy, gdy nie potrafią znaleźć faktycznych, o tyle Google Bard po prostu lepiej sobie radzi z wyszukiwaniem specjalistycznych informacji.
Jeżeli mamy do wykonania specjalistyczną pracę, np. wymagającą analizy prasy w latach 2010-2020, Google Bard poradzi sobie lepiej. Wynika to z integralności Barda z narzędziami Google i dostępem do wyszukiwarki. Na tym polu więc zalety Google Bard nie wynikają z lepszego opracowania go jako modułu językowego, lecz świetnych i rozległych zasobów Google, z których korzysta. Można mieć też subiektywne wrażenie, że Google Bard jest modułem lepiej radzącym sobie z przywoływaniem obszernych danych encyklopedycznych.
Rezultaty:
Chat GPT: sprawnie analizuje dane, ale ma trudności z dostępnością do danych szczegółowych
Google Bard: doskonale sprawdza się w analizie archiwalnych materiałów prasowych na potrzeby dziennikarskie oraz przeglądzie artykułów naukowych.
Open A.I. Chat GPT vs Google Bard – podsumowanie
Niewątpliwie moduły językowe A.I. w dużej mierze stanowią przyszłość rozwoju IT i wyznaczają jego kierunek. Po dokładnym przeanalizowaniu obydwu modułów językowych, Chat GPT od Open A.I. i Bard od Google, wnioski są jednoznaczne. Chat GPT jest bardziej rozbudowanym i zaawansowanym modułem. Znacznie lepiej radzi sobie w pracach programistycznych, a największe różnice widać w zdolności logicznego i korzystania z funkcji matematycznych. Chat GPT dostarcza też lepszych jakościowo tłumaczeń, jest w stanie opracowywać zróżnicowane, kreatywne treści.
Nie należy jednak zupełnie ignorować rozwiązania przygotowywanego przez Google. Dzięki powiązaniu z innymi rozwiązaniami Google Bard dobrze sprawdza się w niektórych pracach SEO oraz w researchu. Może stanowić efektywniejsze wsparcie w badaniach naukowych i pracach dziennikarskich, gdzie ogromne znaczenie zyskuje powiązanie z wyszukiwarką i możliwość prezentowania najnowszych wyników bez ograniczenia czasowego.
Ostateczny wybór między Chat GPT a Google Bard zależy oczywiście od konkretnych potrzeb a także preferencji użytkowników. Bardzo możliwe, że 2024 rok pozwoli definitywnie rozstrzygnąć, które z narzędzi stanie się lepszym wyborem dla użytkowników.