Po przejęciu platformy Twitter (obecnie X) przez koncern Elona Muska na platformie zaszło wiele daleko idących zmian. Jedną z nich jest intensywny rozwój prac nad sztuczną inteligencją. Pod koniec listopada dowiedzieliśmy się więcej informacji o najnowszym projekcie, który obecnie określany jest jako Grok. To sztuczna inteligencja w formie modułu konwersacyjnego, która ma wspomóc serwis w poszukiwaniu i dostarczaniu użytkownikom informacji w czasie rzeczywistym. Sprawdzamy, jak faktycznie działa Grok i czy może stanowić konkurencję dla rozwiązań Google i Open A.I.!
Powstaje Grok – model A.I. nawiązujący do science-fiction
Grok to model językowy tworzony przez zespół X.AI – jednostkę rozwojową platformy X (dawniej: Twitter). Model ma mieć formę chatbota konwersacyjnego, którego głównym celem będzie odpowiadanie na pytania i dostarczanie użytkownikom wiedzy w czasie rzeczywistym. Grok ma być używany do przeszukiwania portalu X, jak i generowania ogólnych informacji o wydarzeniach dziejących się na świecie. Jest to pierwszy projekt publicznie zaprezentowany przez nową jednostką X.AI, która powstała po przejęciu Twittera przez Elona Muska. Tajemnicą Poliszynela jest to, że X.AI zatrudnia obecnie dawnych pracowników z zespołów badawczych Open A.I. i Google DeepMind.
Wiemy również, co oznacza nazwa Grok. To zapożyczenie z książki science-fiction autorstwa Roberta Heinleina z 1961 roku pt. Obcy w obcym kraju. W książce pojawia się problematyka dogłębnego zrozumienia tego, co nieznane, przy jednoczesnym zachowaniu empatii. Popularny słownik anglojęzyczny Merriam Webster również definiuje ten termin (w formie czasownikowej) jako >>rozumieć (coś) głęboko i intuicyjnie<<.
Jak powstał i czym wyróżnia się model językowy Grok?
Grok stanowi określenie całego projektu i nazwę marketingową. Pierwszy model językowy, który wykorzystuje Grok, to Grok-0 – opracowany w lipcu 2023 roku. Obsługiwać miał 33 miliardy parametrów. Aktualna wersja bazuje na modelu Grok-1, która jest opracowywana od września 2023 roku, a oficjalnie została zaprezentowana światu pod koniec listopada. W porównaniu do poprzednika Grok-1 ma mieć znacznie lepsze zdolności do rozumienia i interpretowania różnego rodzaju treści. Potrafi korzystać z języków programistycznych i – co ważne – wykorzystywać opinie użytkowników do generowania własnych odpowiedzi.
Trudno stwierdzić, w jakim stopniu jest to wiarygodne stwierdzenie, jednak z oficjalnych komunikatów dowiadujemy się, że Grok-1 ma dorównywać możliwościom większych modeli językowych, takich jak LLaMA 2. To o tyle ciekawe, że autorzy projektu wskazują na niemal dwukrotnie mniejszą bazę zasobów szkoleniowych wykorzystywanych w treningu Groka-1. Za główną przyczynę sukcesu w tym aspekcie upatruje się zaawansowanego wykorzystania technologii Rust, JAX i Kubernetes w procesie machine learning.
Generatywna sztuczna inteligencja staje się kluczowym narzędziem i papierkiem lakmusowym rozwoju segmentu wysokich technologii. Pojawienie się Groka nie było niczym nieoczekiwanym. Dotychczas eksperci branżowi wyrazili pozytywne opinie na temat modułu językowego, szczególnie interesując się wysokimi zdolnościami analitycznymi wynikającymi ze szkolenia na mniejszej bazie zasobów szkoleniowych.
Jak działa Grok?
Grok to model językowy udostępniony w formie chatbota. Funkcje konwersatoryjne są priorytetem w projekcie, który ma przede wszystkim wzmacniać pozycję rynkową platformy X. Podobnie, jak Google Bard czy ChatGPT od Open A.I., model językowy ma mieć umiejętność dostarczania informacji, jak i polemiki z użytkownikiem, wskazując na dane, które mogą go zaciekawić.
Źródła informacji, z których korzysta Grok-1, możemy podzielić na:
- wstępne materiały szkoleniowe,
- dane z sieci (obecnie do trzeciego kwartału 2023 r.),
- dane dedykowane od asystentów (X.AI),
- dane użytkowników.
O ile trzy pierwsze rodzaje zasobów nie stanowią niczego nowego, o tyle ciekawie prezentuje się ostatni podpunkt. Dane użytkowników, czyli wpisy publikowane na łamach portalu X, mogą i są używane przez Groka do udzielania odpowiedzi. Na portalach branżowych brakuje jeszcze analiz, na ile takie rozwiązanie jest zgodne z obowiązującymi przepisami prawa autorskiego. Grok nie jest również dostępny we wszystkich krajach, w tym m.in. w Polsce.
Tego typu dostosowanie źródeł wiedzy ma sprawiać, że w przeciwieństwie do ChatGPT Grok ma być w stanie odpowiedzieć na pytanie: “co aktualnie jest popularne w wiadomościach?”.Możliwość pobierania danych z platformy X w czasie rzeczywistym faktycznie może stanowić nie lada przewagę rynkową nad podobnymi projektami. Z drugiej strony jest to również silna zależność – w sytuacji, gdyby model nie ewoluował dalej, a X tracił użytkowników i przyrost nowych wiadomości, model językowy szybko zacząłby się dezaktualizować.
Specyficzny humor i własna osobowość A.I.
W przeciwieństwie do wszystkich innych największych modeli językowych Grok nie jest tworzony w celu zachowania największej wiarygodności i formalnej kultury wypowiedzi. Wprost przeciwnie: zaletą modelu ma być jego oryginalne spojrzenie na rzeczywistość. Twórcy z zespołu X.AI podkreślają, że Grok ma indywidualną osobowość, co – jak przystało na standardy sztucznej inteligencji – należy do rzadkości. Inspiracją dla stylu i sposobu wypowiadania się Groka miał być sam Elon Musk, który słynie z ciętych, błyskotliwych wypowiedzi.
Grok został zaprojektowany w taki sposób, aby na pytania użytkowników odpowiadać z nutą dowcipu. Bot konwersatoryjny nie tylko potrafi podzielić się żartem, który pasuje do aktualnego kontekstu, ale również pokazać swój specyficzny charakter. Jak podkreślają twórcy, jeżeli nie lubi się humoru, lepiej z Groka nie korzystać: „Grok został zaprojektowany do odpowiadania z nutą dowcipu i ma w sobie odrobinę buntowniczości, więc proszę, nie używaj go, jeśli nie lubisz humoru”.
Aktualizacje w czasie rzeczywistym i odpowiedzi na kontrowersyjne pytania
Wolność słowa na platformie X (dawniej Twitter) to kwestia dyskusyjna. Pomimo tego model językowy inkorporowany na X ma nie bać się trudnych i kontrowersyjnych pytań. Wedle zapewnień inżynierów z X.AI, Grok ma odpowiadać na “pikantne pytania, które są odrzucane przez inne modele konwersatoryjne A.I.”.
To oznacza, że Grok prawdopodobnie nie będzie wahać się przed odpowiadaniem na pytania, które w innym systemie mogłyby zostać zaklasyfikowane np. do tematyki rasistowskiej, ksenofobicznej, czy po prostu politycznej. Bez względu na aspekty użyteczności taki sposób podejścia na pewno pozwala spojrzeć na moduł Grok jak na ciekawy i oryginalny eksperyment społeczny.
Dostępność modelu Grok
W obecnej wersji Grok dostępny jest dla subskrybentów X Premium+. Użytkownicy Ci mogą znaleźć go w bocznym menu X w wersji na przeglądarki internetowe, a także w menu na iOS i system Android. W wersjach na urządzenia mobilne można dodać ikonę chatbota do dolnego menu aplikacji X. Aktualna wersja to tzw. early access, a więc wersja nieostateczna, która będzie przechodziła jeszcze przez szereg zmian. Więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej projektu: Grok X AI.
Grok – model językowy X – podsumowanie
Stworzony przez zespół X.AI, składający się m.in. z byłych pracowników Google DeepMind, Grok stanowi przykład odmiennego podejścia do tematyki sztucznej inteligencji. Nie jest to wybitny model językowy i mimo zapowiedzi medialnych chyba nie ma jednak realnych ambicji do stania się modelem wszechstronnym. Ma być za to najlepszym botem konwersatoryjnym, z którym można rozmawiać naprawdę tak, jak z żywym człowiekiem, a do tego o wszystkim: także o polityce i kontrowersyjnych tematach społecznych.
Ciekawie rysuje się programowanie tzw. osobowości bota A.I., która ma być inspirowana obecnym, głównym właścicielem serwisu X, Elonem Muskiem. W przeciwieństwie do innych platform sztucznej inteligencji Grok jest zaprojektowany z nutą dowcipu i lekkiej buntowniczości, co nadaje mu unikalny charakter. Elon Musk podkreślił, że Grok śmiało odpowiada na kontrowersyjne pytania, które większość innych systemów AI odrzuca.
Ważne są też pozostałe udogodnienia techniczne. Grok regularnie aktualizuje się w czasie rzeczywistym dzięki dostępowi do platformy X, co sprawia, że posiada świeże informacje na temat różnych wydarzeń dziejących się na świecie. Ta zaleta jest jednak mieczem obosiecznym, bo realna wiedza bota będzie ograniczona do platformy, której popularność może w przyszłości się zmienić.
Obecnie Grok jest na pewno ciekawym eksperymentem z zakresu A.I., ale – kto wie? – może w przyszłości będzie też narzędziem dla specjalistów SEO/SEM, oferując nie tylko inteligentne odpowiedzi, ale także pewną dawkę kreatywności i śmiałości w interakcjach.
