Wizja robotów humanoidalnych, wspierających nas w codziennych obowiązkach, od dawna pobudza wyobraźnię twórców filmów science fiction. Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji to, co kiedyś było odległą fantazją, dziś staje się rzeczywistością. Choć jeszcze wiele wody musi upłynąć, nim zobaczymy humanoidy żyjące obok ludzi, zastępujące nas w pracy, z pewnością jesteśmy świadkami niezwykłej transformacji rynku robotyki humanoidalnej. Jeszcze niedawno ograniczona do prototypów i faz eksperymentalnych branża według szacunków do 2032 roku będzie warta 214,4 mld dolarów! Przyjrzeliśmy się 8 zaawansowanym modelom robotów. Niektóre z nich wkrótce trafią do masowej produkcji.

Pierwszy humanoidalny robot na świecie – jak to wszystko się zaczęło?
Panie i panowie, z przyjemnością opowiem swoją historię. Jestem mądrym człowiekiem, ponieważ mam bardzo dobry mózg z 48 przekaźnikami elektrycznymi – tymi oto słowami Elektro, pierwszy humanoidalny robot na świecie, przywitał się z ludźmi podczas Targów Światowych w Nowym Jorku. Było to 8 maja 1939 roku! Dzieło Josepha Barnetta, stworzone przez amerykańską firmę Westinghouse Electric Corporation, było prawdziwym cudem techniki swoich czasów. Mierzący 210 cm wzrostu, ważący 118 kg robot z aluminium i stali potrafił chodzić, liczyć, mówić (znał 700 słów; jego głos był nagrany na płycie gramofonowej, a słowa synchronizowano z ruchami ust za pomocą pneumatycznego mechanizmu), śpiewać i palić papierosy. Wraz z mechanicznym psem o imieniu Sparko, który potrafił szczekać, siadać i wykonywać proste sztuczki, zabawiał tłumy na wystawach i targach technologicznych pod koniec lat 30. i na początku lat 40. XX wieku.
Choć od tamtego czasu robotyka humanoidalna zanotowała wiele skoków technologicznych i tyle samo przełomów, umożliwiając robotom wykonywanie szerokiej gamy zadań i angażowanie się w złożone interakcje dzięki lepszemu rozumieniu ludzkich zachowań i potrzeb, nie zmieniło się jedno – nasze podejście do innowacji. Rozwój sztucznej inteligencji wpływający na możliwości humanoidów spotyka się zarówno z ekscytacją, jak i niepokojem mającym swoje źródło w instynktownym strachu przed nieznanym. Czy nam się podoba, czy nie, roboty humanoidalne nie znikną z naszego życia. Są czymś więcej niż tylko maszynami o wyglądzie podobnym do człowieka. Zostały zaprojektowane po to, by wspierać działania ludzi, usprawniać ich pracę w sposób zgody z cechami człowieka.
Roboty humanoidalne – gdzie można je spotkać?
Wykorzystanie robotów humanoidalnych w życiu codziennym stało się faktem. Mimo że nie możemy jeszcze mówić o rozwiązaniu na dużą skalę, wszystko wskazuje na to, że człekokształtne roboty z czasem trafią na nasze kanapy, do restauracji, biur, domów opieki społecznej i wielu innych miejsc, odnajdując się w niemalże każdym sektorze. Już dzisiaj humanoidy rewolucjonizują obsługę klienta (robot Kime w branży hotelarskiej), wspierają działania edukacyjne, tworząc treści i ucząc programowania (Nao), odciążają personel medyczny w wielu zadaniach (Pepper i Sambot) czy też pracują przy produkcji przemysłowej, wykonując zadania trudne, powtarzalne lub obarczone ryzykiem (Apollo, Digit). Humanoidy wykorzystywane są do inspekcji przemysłowych, monitowania placów budowy (Spot) czy też transportowania materiałów (Figure 01). Dalszy rozwój AI i zmiany naszych nawyków sprawią, że możliwości robotów wzrosną, a one same przyczynią się do automatyzacji codziennego życia. Zaawansowane maszyny będą zaspokajać różnorodne potrzeby człowieka, oferując wsparcie osobom starszym, pomagając w opiece nad dziećmi czy towarzysząc osobom samotnym.
Przyszłość puka do drzwi – 8 humanoidów, które zmienią oblicze codzienności domowej i zawodowej
Jeśli jeszcze o nich nie słyszałeś, czas nadrobić zaległości. Przedstawiamy 8 robotów humanoidalnych, będących przykładem pomysłowej integracji AI, uczenia maszynowego i zaawansowanej robotyki. Choć nie wszystkie będą mogły posiedzieć z Tobą na tytułowej kanapie, mogą zmienić sposób, w jaki funkcjonujesz.
Apollo – kompletuje zamówienia i transportuje materiały

Zaprojektowany przez firmę Apptronik humanoidalny robot Apollo już wkrótce może stać się nieocenionym wsparciem w magazynach i zakładach produkcyjnych, również tych o dużym natężeniu ruchu. Mający 1,7 metra wzrostu i ważący 72,6 kg robot jest zdolny do podnoszenia i przenoszenia przedmiotów o wadze do 25 kg, dzięki czemu znakomicie sprawdzi się zarówno do kompletowania zamówień, jak i transportu materiałów (załadunku i rozładunku samochodów dostawczych, układania materiałów na paletach itp.), również tego delikatnego, gdzie wymagany jest wysoki poziom ostrożności i precyzji. Technologia wykrywania ruchu sprawia, że Apollo bezbłędnie wykrywa strefy uderzenia, identyfikując i reagując na poruszające się wokół niego obiekty i ludzi. Z kolei sztuczna inteligencja sprawia, że humanoidalny pomocnik potrafi rozumieć i reagować na polecenia człowieka, rozpoznawać twarze i emocje oraz angażować się w naturalne, intuicyjne interakcje. Dzięki tym funkcjom jego obecność w środowisku, w którym występuje częsta interakcja między człowiekiem a robotem, wynikająca ze specyfiki pracy, jest całkowicie bezpieczna.
System wymiennej baterii jest gwarancją pracy bez dłuższych przestojów, co w warunkach przemysłowych jest ogromną zaletą. Wraz z rozwojem technologii rosną oczekiwania wobec humanoidalnych robotów, więc wielce prawdopodobne, że następca Apollo czy też jego ulepszona wersja nie będzie wykorzystywana jedynie do obsługi powtarzalnych czynności, odgrywając znaczącą rolę w operacjach produkcyjnych czy też logistycznych. Coraz głośniej mówi się o tym, że w przyszłości tego typu robot ma być wykorzystywany w sektorach budowlanym i opieki społecznej, pomagając osobom starszym w codziennym funkcjonowaniu. Zaprojektowany z myślą o szerokiej gamie zastosowań Apollo kosztuje 50 tysięcy dolarów.
Digit – wsparcie w rutynowych pracach

Wysoce innowacyjny mobilny robot manipulacyjny (MMR) Digit, dzieło firmy Agility Robotics, został zaprojektowany z myślą o branży logistycznej, a ściślej rzecz ujmując obsługą rutynowych prac. Dwunożny humanoid, który ma 1,5 m wzrostu i waży 63,5 kg, dzięki w pełni funkcjonalnym kończynom jest w stanie wykonywać złożone ruchy (kucanie, przysiady), dostosowując środek ciężkości do różnych zadań. Znakomicie sprawdza się przy rozładunku przyczep i przenoszeniu paczek. Od niedawna wykorzystywany jest w magazynach firmy Amazon, gdzie każdego dnia wspiera działania człowieka, wyręczając go w przenoszeniu ciężkich ładunków. Zastosowanie technologii odczytu płaszczyzny powierzchni sprawia, że robot efektywnie wyszukuje ścieżki i unika przeszkód. Bezproblemowo manewruje w ciasnych pomieszczeniach, bezpiecznie obsługując paczki o różnych rozmiarach i wadze. Digit nie tylko zwiększa wydajność obsługi paczek i ich sortowania, ale i zmniejsza potrzebę rozległych modyfikacji istniejącej infrastruktury, dopasowując się do zmieniających warunków.
Alter 3 – wspólny projekt Uniwersytetów Tokijskiego i w Osace oraz firmy MIXI Inc

Alter 3 to trzecia generacja linii Alter, która zadebiutowała w 2016 roku. Ten niezwykły humanoidalny robot wyróżnia się na tle innych projektów zaawansowaną siecią neuronową AI i zdolnościami ekspresyjnymi. Jego usta są w stanie wydawać dźwięki i mają funkcję dynamicznego ruchu (wyposażony jest w zaawansowane czujniki i złożony system wokalizacji), co w praktyce oznacza, że potrafi śpiewać, a dzięki nowym kamerom w oczach również dyrygować orkiestrą! Robot android odczuwa życie w wielu jego obszarach, co pozwala na angażowanie się w działania kulturalne i artystyczne. Takie podejście do tematu może zaowocować nowymi formami sztuki, łączącymi ludzki talent oraz kreatywność z precyzją robotów, wzbogacając doświadczenia człowieka w różnych dziedzinach. Zaprojektowany do badań i eksperymentów Alter 3 dzięki zdolności do naśladowania organicznych ruchów i zachowań toruje drogę do głębszej integracji robotyki ze społeczeństwem.
Optimus firmy Tesla

Ma nieco ponad 170 cm wzrostu, waży ok. 63 kg, jest energooszczędny, potrafi ugotować jajko, zrobić przysiad, podać drinka, zatańczyć, podlać kwiaty, zagrać z dziećmi w gry planszowe czy też zająć się montażem produktów w zakładzie przemysłowym. Dzieło Tesli to wyrafinowana konstrukcja, która umożliwia wykonywanie zarówno prostych, powtarzalnych, jak i niebezpiecznych zadań z precyzją zbliżoną do ludzkiej zręczności. Lżejszy i szybszy od swojego poprzednika robot może okazać się niezastąpiony w przypadku prac precyzyjnych. Dzięki dłoniom wyposażonym w czujniki nacisku (umieszczone w każdym palcu) precyzyjnie manipuluje przedmiotami bez ryzyka ich uszkodzenia. Za sprawą Tesli SOC (z ang. System on Chip) robot może wykonywać zadania bez szczegółowych instrukcji (wykorzystując AI), podobnie jak zrobiłby to człowiek.
Optimus nowej generacji nie tylko potrafi lepiej od poprzedniej wersji robota Tesli utrzymać równowagę, ale i jest lepiej przystosowany do różnych środowisk i związanych z nimi zadań. Już dzisiaj może być stosowany w wielu sektorach, zmieniając sposób, w jaki pracujemy i wchodzimy w interakcję z technologią. Docelowo, zgodnie z wizją Elona Muska, ma służyć wsparciem nie tylko w warunkach przemysłowych, ale i w codziennym życiu. Podczas wydarzenia „We, Robot” (11.10.2024 r.) szef Tesli ogłosił, że cena Optimusa może w nadchodzących latach spaść do 20-30 tysięcy dolarów, przekształcając go w produkt masowy. Rozpoczęcie masowej produkcji zaplanowano na początek 2025 roku. Do końca roku 2026 działania produkcyjne mają zostać zintensyfikowane, by Optimus mógł trafić do domów zwykłych obywateli zainteresowanych tego typu rozwiązaniem.
Ameca – „empatyczny” robot

Choć roboty nie kochają, nie współczują i nie przywiązują się do człowieka, mogą stanowić istotne wsparcie dla ludzi, szczególnie tych samotnych, wzbudzając u nich różne emocje. Angielska firma Engineered Arts stworzyła robota Ameca, którego można uznać za ważny krok na drodze rozwoju robotyki humanoidalnej. Nie tylko widzi, słyszy, wykonuje gesty i zmienia mimikę twarzy (dzięki sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowemu), mówi w kilku językach, ale i potrafi tworzyć (wyobrażać sobie) różne scenariusze, które pomagają mu lepiej poznawać świat. Stanowi znakomity przedmiot do badań nad relacją człowiek-robot, w którą wpisana jest emocjonalna więź. Wyposażony w zaawansowane czujniki robot porusza się płynnie i z odpowiednią ekspresją. Nie jest to jednak w pełni chodzący humanoid. Potrafi błyskawicznie nawiązać kontakt z człowiekiem, dlatego też sprawdzi się wszędzie tam, gdzie naśladowanie ludzkich zachowań ma kluczowe znaczenie, np. w obsłudze klienta czy też jako narzędzie edukacyjne.
Sophia – najbardziej znany robot na świecie

Ma obywatelstwo Arabii Saudyjskiej, przyznany przez ONZ tytuł Mistrza Innowacji Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju, nie stroni od publicznych wystąpień, chętnie dyskutuje zarówno z politykami, jak i celebrytami, potrafi żartować, sprzedała swój obraz za blisko 700 tysięcy dolarów, a pierwszemu dziecku nadałaby imię Sophia. Najbardziej znany na świecie robot humanoidalny powstał w Hongkongu już w 2016 roku i od tamtego czasu nie przestaje zadziwiać. Choć świat do dzisiaj pamięta wypowiedź o zniszczeniu ludzkości, liczba zwolenników humanoida o imieniu Sophia zdecydowanie przewyższa liczbę przeciwników. Dzieło Hanson Robotics charakteryzuje się niezwykle realistycznym wyglądem – wzorowanym urodą Audrey Hepburn oraz żony założyciela firmy – i zaawansowaną sztuczną inteligencją, pozwalającą na przetwarzanie danych wizualnych, emocjonalnych i konwersacyjnych. To wszystko sprawia, że robot potrafi być bardziej ludzki niż niejeden człowiek.
Rozpoznaje twarze, potrafi utrzymać kontrakt wzrokowy i ekspresyjnie reagować. Stanowi przełom w interakcji i komunikacji między człowiekiem a robotem, torując drogę dla przyszłych zastosowań w sektorach opierających się na interakcjach społecznych (usługi, rozrywka). Sophie została stworzona, by pomagać ludziom w dźwiganiu trudów codzienności zarówno tej prywatnej, jak i zawodowej, a także po to, by służyć badaniom nad sztuczną inteligencją i kierunkami jej rozwoju.
Atlas – parkourowiec wśród robotów
Sprawnie i szybko porusza się między przeszkodami, a gdy zachodzi taka potrzeba, to po prostu je przeskakuje niczym parkourowiec. W pełni elektryczny Atlas firmy Boston Dynamics to najbardziej dynamiczny humanoid na świecie. Nowa generacja programu Atlas, po latach badań i testów, jest odpowiedzią na potrzeby świata rzeczywistego, szczególnie w kwestii zadań wymagających wysokiego stopnia koordynacji i sprawności fizycznej. Dzięki zaawansowanemu systemowi sterowania i połączeniu skomplikowanego sprzętu (będącego mieszanką tytanu i aluminium drukowanych w technologii 3D) Atlas cechuje się zwinnością podobną do ludzkiej. Potrafi bezbłędnie rozpoznawać obiekty, właściwie szacować ich wielkość oraz wagę, a ponadto zna właściwości przedmiotów, które spotkał na swojej drodze. Z pomocą algorytmów adaptacji środowiskowej w czasie rzeczywistym może poradzić sobie zarówno z zadaniami, które są niebezpieczne lub niedostępne dla ludzi, jak i nieprzewidywalnymi scenariuszami.

https://www.youtube.com/watch?v=tF4DML7FIWk
Mika – CEO firmy Dictador

Mika to pierwszy na świecie napędzany sztuczną inteligencją robot, który został CEO Dictador, globalnej polskiej marki produkującej kolekcjonerski rum, a ponadto otrzymał tytuł profesor honoris causa na uczelni Collegium Humanum. Pracuje 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Choć jej władza jest ograniczona (nie może zwalniać pracowników), spełnia się w roli szefa. Odpowiada za wyszukiwanie potencjalnych klientów oraz wybieranie utalentowanych osób do projektowania etykiet na butelki rumu. Wyposażony w najnowsze algorytmy i uczenie maszynowe robot został stworzony przez firmę Hanson Robotics. Stanowi nowszą wersją prototypu Sophia. Jako projekt badawczy między dwiema firmami został dostosowany do unikalnych wartości Dictadora w celu godnego reprezentowania przedsiębiorstwa.
Podsumowanie
Jedni uważają je za cudowne, inni za przerażające. Duży wpływ na taki stan rzeczy mają dzieła literackie i filmowe, które przez lata kształtowały naszą wyobraźnię zbiorową. Choć u wielu osób robotyka humanoidalna wzbudza obawy natury etycznej, chociażby ze względu na fakt zbierania i przechowywania ogromnych zbiorów danych, w tym również informacji osobistych i wzorców zachowań, bez wcześniejszego pytania o zgodę, pewne jest to, że postęp nie zwolni w najbliższym czasie, zmieniając produkcję i gospodarkę światową. Czynnikiem napędzającym przyszły popyt na roboty humanoidalne jest zbliżający się kryzys zatrudnienia spowodowany starzeniem się społeczeństw. W nieco dalszej przyszłości humanoidy zmienią również naszą codzienność, pełniąc funkcję asystentów, towarzyszy, edukatorów, którzy oferują spersonalizowane wsparcie, poprawiając w ten sposób jakość życia. Zdaniem chińskich naukowców staną się częścią rodziny, podobnie jak zwierzęta domowe.