Ostatnia w tym roku aktualizacja rdzeniowa właśnie się zakończyła. Pełne wdrożenie udpate’u trwało tym razem 24 dni, a więc dłużej od poprzedniej aktualizacji, ale krócej od wiosennej March Core Update. Jako jedna z głównych aktualizacji rdzeniowych November Core Update ma zmieniać szereg aspektów algorytmicznych. Google ulepsza swój system rankingowy i dostosowuje jego parametry, aby wyniki wyszukiwania były bardziej trafne i przydatne. Czy aby jednak na pewno tak jest? Czy stawiany sobie cel udało się w pełni osiągnąć? Sprawdzamy, co nam mówią statystyki SERP, takie jak zmienność wyników wyszukiwania w ostatnich dniach i oficjalne komunikaty Google po wdrożeniu aktualizacji.
Aktualizacja November Core na finiszu – ostatni taki update w 2024 r.
5 grudnia Google zakończyło proces wdrażania aktualizacji rdzeniowej November Core Update. Cały proces jej implementacji zajął 24 dni. Aktualizacja rozpoczęła się 11 listopada 2024 roku. Była to standardowa aktualizacja główna, w ramach której Google ulepsza swój podstawowy system rankingowy, aby wyniki wyszukiwania były trafniejsze i lepiej dostosowane do promptów użytkowników.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem Google celem najnowszej aktualizacji jest „kontynuowanie pracy nad poprawą jakości wyników wyszukiwania poprzez prezentowanie większej ilości treści, które użytkownicy uznają za naprawdę użyteczne oraz ograniczanie treści tworzonych jedynie w celu osiągnięcia wysokich pozycji w wyszukiwarce”. Można więc wnioskować, że zaimplementowane zmiany będę chociaż trochę dotyczyły modułów SGE / AI, które zyskują coraz większe znaczenie. Google wciąż testuje AI Overviews, które ma ograniczony dostęp. Pytanie, czy do czasu pełnego opracowania modułu zobaczymy jakieś większe zmiany w wynikach wyszukiwania.
Koniec wdrażania aktualizacji i wyższa zmienność SERP
Analizując stopień zmienności wyników wyszukiwania, widać wyraźnie, kiedy rozpoczęła się aktualizacja. Tuż po ogłoszenie November Core Update “chaotyczność” SERP zaczęła gwałtownie rosnąć. Większe zmiany utrzymywały się do weekendu, 16 i 17 listopada. Później sytuacja się uspokoiła, aby w okolicach 25 i 26 listopada znowu wrócić do rosnącej zmienności. Ruchy w wynikach wyszukiwania były widoczne jeszcze w pierwszych dniach grudnia.
Początkowo zakładano, że November Core Update zakończy się jeszcze przed Black Friday, aby uniknąć sytuacji, kiedy wzmożony ruch i rozedrgane parametry indeksu wspólnie zaowocują wysoką niestabilnością wyników wyszukiwania. Tak się jednak nie stało pomimo tego, że Google nieco tę aktualizację rozciągnęło w czasie.
Chociaż aktualizacja ta nie była największą w historii i nie może równać się też wcześniejszej March Core Update, wciąż należy ją traktować poważnie. Aktualizacje rdzeniowe różnią się od pozostałych tym, że dotyczą zmian algorytmicznych – wprowadzają modyfikacje do indeksu wyszukiwania Google.
Jakie zmiany wprowadza listopadowa aktualizacja rdzenia?
Listopadowa aktualizacja algorytmu wyszukiwania Google wprowadza szereg pomniejszych zmian, które mogą przełożyć się na pozycje stron w wynikach wyszukiwania. Bez wątpienia November Core Update to najmniejsza ze wszystkich aktualizacji rdzeniowych 2024 roku. Google nie zaskakuje tu żadnymi większymi zmianami. Według oficjalnych informacji zakres modyfikacji sprowadza się do następujących elementów:
- poprawa algorytmów rankingowych – Google skupiło się na lepszym promowaniu treści oryginalnych i wartościowych. Według informacji z bloga Google, wprowadzono udoskonalenia, które mają zredukować widoczność wyników o niskiej jakości, a crawlery mają lepiej radzić sobie z detekcją treści powielanych, nieoryginalnych, jak i tych generowanych przez AI. Ze względu na to, że nie pojawiły się żadne konkrety techniczne, musimy Google uwierzyć na słowo (bądź nie).
- nowe (stare) podejście do walki ze spamem – November Core Update rozszerza polityki antyspamowego Google, aby efektywniej eliminować niskiej jakości treści i strony wykorzystujące techniki manipulacyjne w celu poprawy pozycji w wynikach wyszukiwania. Nie jest to jednak już żadna nowość, bo polityki antyspamowe aktualizowane są regularnie – i także poza głównymi aktualizacjami rdzenia. Mamy natomiast potwierdzenie tego, że Google będzie dalej walczyć ze spamem w SERP, a przypomnijmy, że robi to de facto już nie od March Core Update z początku 2024 r., ale September Helpful Content z 2023 r.
- integracja zaawansowanej sztucznej inteligencji – pojawiły się także informacje o tym, że najnowsza aktualizacja wzmacnia zastosowanie generatywnej sztucznej inteligencji w wyszukiwarce. Mają za to odpowiadać m.in. nowe funkcje, takie jak „Circle to Search” i ulepszona wyszukiwarka multimediów. W teorii umożliwiają one bardziej naturalne wyszukiwanie z wykorzystaniem obrazów, dźwięków czy wideo. Nie ma jednak jasnych informacji co do tego, na ile “integracja zaawansowanej AI” pokrywa się z kwestią dopracowania AI Overviews, które wciąż niezmiennie jest w fazie ograniczonych terytorialnie testów (wyświetla się mniej więcej dla 15% użytkowników z Kanady i Stanów Zjednoczonych).
- rozbudowa funkcji Google Lens – soczewka Google odnotowuje coraz większe skoki popularności, wobec czego November Core Update nie jest obojętne. Ulepszono wyszukiwanie wizualne i dodano możliwość interakcji z AI, co pozwala na bardziej złożone pytania o obiekty widoczne w kamerze.
Jak widać, zmiany te absolutnie nie są jakieś priorytetowe. Zaskakuje brak poważnych zmian algorytmicznych. Większość z tych zmian spokojnie mogłaby być zaimplementowano jako osobne aktualizacje pomocnicze (Helpful Content), a nie aktualizacje rdzenia (Core Update).
Czego spodziewać się po November Core Update?
W pełni wdrożony w grudniu update, choć nie przynosi wielu zmian, dla niektórych właścicieli stron po raz kolejny może oznaczać problemy. Warto przygotować się na kilka scenariuszy i dobrać pod nie odpowiednie działania. Najważniejsze kwestie to:
- spodziewane zmiany w zakresie pozycji strony na konkretne słowa kluczowe – aktualizacje rdzeniowe najczęściej wprowadzają daleko idące zmiany indeksu,
- brak konkretnych działań gwarantujących pełne odzyskanie pozycji – negatywne zmiany w rankingu niekoniecznie oznaczają, że na stronie występują problemy; mogą to być konsekwencje zmian algorytmicznych Google, w tym modyfikacji czynników rankingowych,
- priorytetyzacja wysokiej jakości treści – Google przy okazji November Core Update raz kolejny akcentuje, jak ważne jest tworzenie wartościowych i przydatnych dla użytkowników treści, a nie tylko contentu SEO do osiągania wyższych pozycji w wyszukiwarce.
Google w przeszłości udzieliło kilku wskazówek dotyczących działań, które można podjąć w przypadku negatywnego wpływu aktualizacji rdzeniowej. Dotyczą one jednak bardzo ogólnych twierdzeń, takich jak konieczność sprawdzenia parametrów technicznych strony czy poprawienie jakości treści. Tym razem jest podobnie, bo w komunikacie Google czytamy jedynie generyczny komunikat: „właściciele stron nie muszą podejmować żadnych nowych czy specjalnych działań w związku z tą aktualizacją, o ile już tworzą treści satysfakcjonujące dla użytkowników. Tym, którzy zauważają spadki, zalecamy zapoznanie się z naszymi wytycznymi dotyczącymi tworzenia pomocnych, wiarygodnych treści skoncentrowanych na użytkownikach”.
November Core Update na tle pozostałych aktualizacji rdzeniowych
Jak wspomnieliśmy, na tle innych ostatnich aktualizacji November Core Update wypada po prostu blado. Bez względu na to, czy popatrzymy jakościowo na to, co się zmienia, czy ilościowo, ile poprawek Google wprowadza, update ten jest po prostu mocno ograniczony. Przypomnijmy, że w samym 2024 r. mieliśmy dotąd dwie aktualizacje rdzeniowe:
- March Core Update – marzec 2024 – największa i najdłuższa, jeśli chodzi o czas wdrażania, aktualizacja rdzeniowa w historii. Rozpoczęła się 5 marca i zakończona 19 kwietnia (45 dni), chociaż ostatnie poprawki były wprowadzane jeszcze w pierwszych dniach maja.
- August Core Update – sierpień 2024 – druga aktualizacja tego roku była implementowana od 15 sierpnia do 3 września (19 dni). Zakres zmian nie różnił się praktycznie od modyfikacji wprowadzanych przez March Core Update – głównym celem wciąż była walka ze stronami spamerskimi w wynikach wyszukiwania Google.
November Core Update najbardziej przypomina ostatnią, sierpniową aktualizację, ale wydaje się być jeszcze bardziej uboga w nową zawartość i zmiany algorytmiczne. Google regularnie wydaje aktualizacje główne co kilka miesięcy. Oczywiste było, że będzie jeszcze jedna aktualizacja rdzeniowa w 2024 roku – zapowiedzi zwiastujące jej nadejście zaczęły pojawiać się jeszcze we wrześniu. Wydaje się jednak, że Google celowo “oszczędza” środki w ostatniej aktualizacji, gdyż z najnowszego wywiadu udzielonego New York Times Sundar Pichai, CEO Google, zapowiedział nadejście daleko idących zmian w Google Search od początku 2025 r. Radykalne zmiany mają już w całości nastawić wyszukiwarkę Google na tory AI. Pomimo tego, że November Core Update oficjalnie jest aktualizacją rdzeniową, w tym kontekście w praktyce pełni raczej rolę aktualizacji pomocniczej.
Ostatnia aktualizacja rdzeniowa w 2024 roku – podsumowanie
Ostatnia aktualizacja rdzeniowa dotyczy przede wszystkim kontynuacji walki ze spamem. To zadanie, nad którym Google intensywnie pracuje przez cały 2024 rok. Od momentu popularyzacji modułów AI, takich jak ChatGPT pod koniec 2022 r., nastąpił “wysyp” stron niskiej jakości, wypełnionych gigabajtami tekstów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. To wszystko sprawia, że wyniki wyszukiwania są jeszcze gorszej jakości, niż były wcześniej (a dodajmy, że na nadmiar komplementów w tym zakresie Google nigdy nie narzekało).
Z innych funkcji wprowadzanych przez November Core Update należy wspomnieć o zmianach w Google Lens. Soczewka Google zyskuje coraz większą popularność. Prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości będzie też jeszcze bardziej dostosowana do usług AI Google. Na tej płaszczyźnie też mamy zapowiedzi rozwoju AI Overviews, ale to nic, czego byśmy nie słyszeli już wcześniej. Tym samym listopadową, ostatnią aktualizację rdzenia można śmiało zaliczyć do grona tych bardziej nieudanych, które nie wnoszą istotnych zmian dla SEO.
