Aktualizacja treści na stronie internetowej to sposób na poprawę pozycji w wyszukiwarce, czyli zwiększenie widoczności witryny. Nowe, zaktualizowane teksty, np. na blogu firmowym, stają się atrakcyjniejsze także dla użytkowników, dzięki czemu chętniej je komentują i udostępniają. W jaki sposób należy poprawiać treść, aby zyskać jak najwięcej – w oczach potencjalnych klientów i wynikach wyszukiwania? O tym dzisiaj, zapraszamy!
Poprawianie vs. aktualizacja treści na stronie internetowej
Mimo iż poprawianie i aktualizacja treści bywają utożsamiane, w rzeczywistości oznaczają co innego. Mogą składać się z tych samych elementów, ale nie muszą. Ponadto mogą zachodzić jednocześnie, lecz nie jest to konieczność – nie wchodzą sobie w drogę. Aktualizowanie starych treści polega na pracy nad tekstami dobrze rokującymi lub zdezaktualizowanymi, m.in. merytorycznie i pod kątem SEO. Z kolei poprawa dotyczy tekstów, w których występują błędy formatowania i optymalizacji, z uwagi na które pozycjonowanie stron jest nieefektywne.
Na poprawę błędnych i aktualizowanie starych treści można zdecydować się samodzielnie, ale można też skorzystać z pomocy agencji marketingowej. W obu przypadkach siła tkwi w content marketingu, czyli tworzeniu wartościowych treści na stronie internetowej i zarządzaniu nimi. Z niniejszego artykułu dowiesz się, jak możesz zacząć sam. Wpis stanowi kontynuację poprzedniego, zatytułowanego: Dlaczego warto aktualizować teksty na stronie internetowej? Natomiast jeżeli interesuje Cię nie aktualizowanie, lecz poprawianie treści błędnych, koniecznie zaglądaj na blog FunkyMedia – wkrótce znajdziesz wartościowe porady.
Pamiętaj! Niezależnie od tego, czy wprowadzasz zmiany ze względu na dezaktualizację informacji umieszczonych w tekście na stronie, czy chcesz pogłębić temat lub wprowadzić atrakcyjniejsze formatowanie w zaniedbanym artykule, zawsze musisz postępować w zgodzie z zasadami SEO. Słowa kluczowe, nagłówki, linki wewnętrzne, metadane i inne kwestie wielokrotnie podnoszone na naszym blogu to Twoi sprzymierzeńcy.
Aktualizacja starych treści – blog firmowy
Zdezaktualizowane stare treści to problem dotyczący przede wszystkim bloga firmowego. Należy poświęcić mu szczególną uwagę, ponieważ blog stanowi wizytówkę właściciela witryny. Pełni kluczowe funkcje w budowaniu wizerunku przedstawicieli firmy jako ekspertów w danej branży. Kiedy użytkownicy wejdą na stronę internetową i zobaczą niezgodne z prawdą, nieaktualne informacje, niechybnie skorzystają z oferty kogoś innego – Twojej konkurencji. Dlatego warto aktualizować stare treści na blogu i trzymać rękę na pulsie.
Poza budowaniem wizerunku i wiarygodności marki blog firmowy stanowi platformę komunikacji z potencjalnymi klientami i budowania relacji z nimi. Pod względem pozycjonowania strony jest to oczywiście obszar, dzięki któremu stronę internetową lepiej widać w organicznych wynikach wyszukiwania. Aktualizacja treści prowadzi do zwiększenia wejść na stronę z Google, wydłużenia czasu sesji, zwiększenia konwersji. Rzetelne, angażujące odbiorców treści zmniejszają współczynnik odrzuceń. To wszystko wiąże się z większą satysfakcją użytkowników i poprawą pozycji w wynikach wyszukiwania.
1 – Weryfikacja treści na blogu pod kątem rzetelności
Stare treści na blogu należy zweryfikować przede wszystkim pod kątem rzetelności. Ponieważ jesteś ekspertem w swojej branży i za takiego chcesz uchodzić w internecie, niewątpliwie wiesz, które informacje przestały być zgodne z prawdą. Być może na rynku pojawiły się nowe technologie, wykonano badania naukowe obalające poprzednie tezy lub dokształciłeś się w temacie i uświadomiłeś sobie, że wśród starych treści znajdują się zbytnie uproszczenia bądź nieścisłości? Takie artykuły zdecydowanie wymagają aktualizacji – jeżeli dobrze rokują. Jeśli zaś przedawnił się cały tekst – bo np. stworzyłeś go na bazie tezy, która okazała się błędna – najlepiej usuń go ze strony i stwórz nowy.
Pamiętaj, by nie usuwać podstrony, tylko ustawić przekierowanie 301 na nowy artykuł, jeżeli stary ma dobrą pozycję w wynikach wyszukiwania. Sprawdź, jak to zrobić: Jak przekierowanie 301 wpływa na pozycjonowanie? Jak je ustawić?
2 – Postaw na aktualizację treści niepełnych
Aktualizując stare treści, możesz uzupełniać braki w artykułach mających wysoką pozycję w organicznych wynikach wyszukiwania lub dobrze rokujących. Zamiast publikować nowy krótki artykuł nawiązujący do starego i wykorzystujący te same frazy kluczowe, potraktuj świeżo zdobyte informacje jako rozszerzenie starego tekstu. Pamiętaj, by nowe akapity opatrzyć nagłówkami H2. Każdemu dopisanemu zagadnieniu przyporządkuj odpowiednie słowa kluczowe.
Czym aktualizować stare wpisy z bloga firmowego?
- Nowymi kontekstami danego zagadnienia. (Przykład: Promowałeś hulajnogi jako sprzęt sportowy dla dzieci, ale ponieważ zyskały ogromną popularność wśród młodzieży i dorosłych, możesz rozbudować artykuł o nowe zastosowania).
- Nowymi badaniami na dany temat. (Twój tekst jest poprawny, lecz trafiłeś na najnowsze badania potwierdzające postawione przez Ciebie tezy? Napisz o tym!)
- Nowymi znaczeniami słów kluczowych. (Samo zagadnienie nie zyskało nowych kontekstów, ale słowa kluczowe nabrały nowego znaczenia? Dopisz je do artykułu, by zwiększyć widoczność strony w wynikach wyszukiwania).
- Rozwinięciem poruszonego tematu. (Twój artykuł ma niezłą pozycję w Google, jednak mógłby mieć lepszą? Jeżeli odpowiedziałeś w nim na pytanie: co to jest x, dopisz akapity poświęcone zagadnieniom: dlaczego x, w jaki sposób x, jak wybrać x, który x jest najlepszy itd.)
3 – Weź pod uwagę zapytania użytkownika
Zapytania użytkownika są kopalnią wiedzy na temat tego, czego poszukują i oczekują Twoi potencjalni klienci. Sprawdź, jakie słowa kluczowe związane z tematyką danego artykułu internauci wpisywali w Google w ostatnich miesiącach najczęściej. Jeśli masz na stronie internetowej sekcję komentarzy, zajrzyj tam, być może powtarzają się pytania – zamiast odpowiadać na nie w komentarzach, dopisz akapity do artykułu. Zweryfikuj też najlepiej wypozycjonowane strony internetowe konkurencji. Być może to na nich znajdziesz komentarze użytkowników, które wskażą Ci kierunek aktualizowania treści.
Pamiętaj: Dzięki sekcji komentarzy pozyskasz wiedzę o potrzebach odbiorców, ale nie tylko. To wartość również dla SEO, ponieważ użytkownicy mogą brać udział w tworzeniu treści na konkretnej podstronie, co także nasyca ją treścią i słowami kluczowymi.
4 – Nowe słowa kluczowe i konteksty
Warto aktualizować stare treści słowami kluczowymi, które zmieniły znaczenie, a także zupełnie nowymi. O tym, gdzie i jak ich szukać, napisaliśmy w artykule: Skąd brać słowa kluczowe do pozycjonowania strony? Poznaj narzędzia. Zachęcamy też do regularnej analizy działań konkurencji. Na podstawie najlepiej wypozycjonowanych artykułów Twoich rywali stworzysz listę wartościowych słów kluczowych i kontekstów danego zagadnienia, których nie zawarłeś w swoim starym artykule. Pamiętaj tylko, by nie kopiować treści z innych serwisów. Od strony technicznej wystarczającą przestrogą powinien być fakt, iż duplikaty są źle oceniane przez roboty Google. Temu zagadnieniu poświęcimy odrębny artykuł, więc pamiętaj, by do nas zaglądać!
Data aktualizacji artykułu
Ukazywanie daty powstania artykułu na blogu ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Ci pierwsi wskazują na korzyść wynikającą z łatwej weryfikacji aktualności informacji przez samych użytkowników. Właściciele strony internetowej stają się niejako zwolnieni z konieczności usuwania niepoprawnych treści z archiwum bloga, bo czytelnicy mają dostęp do daty, więc mogą się zorientować, iż treść sprzed pięciu lat może zawierać niepoprawne informacje. Z kolei przeciwnicy wskazują, że artykuły typu evergreen – czyli „zawsze świeże” – są z założenia ponadczasowe. Przypisanie im daty mogłoby sprawić, że odbiorcy niesłusznie założą, iż treść nie jest aktualna, jeśli wpis powstał kilka lat wcześniej.
Powyższy dylemat nie ma jednoznacznego rozwiązania. Wszystko zależy od sytuacji, w tym branży, firmy, kondycji strony internetowej. Content marketer jako specjalista w dziedzinie tworzenia wartościowych treści powinien Ci doradzić, co wybrać. Warto natomiast podkreślić, że w świetle niniejszego artykułu udostępnianie dat powstania i aktualizacji artykułu ma ogromną wartość – użytkownik widzi, że właściciel wraca do starych treści, poprawia je i odświeża, by zawsze były rzetelne i zgodne z wiedzą w danym momencie.
Jeżeli zdecydujesz się na aktualizację treści i ukazanie dat, a korzystasz z danych strukturalnych (uporządkowanych), uzupełnij parametry datePublished i dateModified. Dzięki temu o zmianach w treści szybko i łatwo poinformujesz roboty Google. Natomiast jeśli nie chcesz włączać domyślnego panelu z datą dla wszystkich artykułów, w zaktualizowanych wpisach możesz ręcznie dodać pogrubiony fragment tekstu informujący o aktualizacji, np. Ten wpis został zaktualizowany xx.xx.xxxx r.
A może korzystniej będzie edytować artykuł i ręcznie zmienić datę ze starej na nową zamiast używać dodatkowego pola uaktualnienia? Niekoniecznie. Użytkownicy rzeczywiście mogą wziąć taki wpis za powstały niedawno, ale roboty Google nie nabiorą się na sztuczkę. Ponadto jeśli potencjalni klienci zorientują się o manipulacji, mogą odebrać ją negatywnie. Zmiana daty wyjdzie na jaw, np. jeżeli odbiorcy trafią na „nowy” wpis udostępniony w social media lub linkowany w artykule sponsorowanym kilka lat wcześniej bądź zobaczą komentarze napisane na długo przed rzekomym powstaniem.
W jaki sposób warto aktualizować stare treści poza blogiem?
Jeśli chcesz skorzystać w pełni z dobrodziejstwa, jakie daje aktualizacja treści, bierz pod lupę nie tylko artykuły na swoim blogu. Recyklingowy content marketing dotyczy również opisów na podstronach stałych. Aktualne treści przydadzą się w zakładkach „o nas” czy „kontakt”. Zmian warto dokonywać w opisach oferty, usług, kategorii, produktów.
1 – Korzystanie z trendujących słów kluczowych
Pozycjonowanie strony na nowe słowa kluczowe warto prowadzić niezależnie od czasu działania witryny czy branży. Jeżeli oferujesz usługi bądź sprzedajesz produkty poszukiwane w Google za pomocą określeń, których dotąd nie uwzględniałeś w opisach, zaktualizuj je.
Korzystaj z synonimów, słów trendujących i fraz z długiego ogona. Niekiedy – w zależności od przypadku – można zdecydować się nawet na słowa kluczowe niepoprawne lub potoczne. Warto jednak wcześniej zasięgnąć porady u specjalisty od marketingu internetowego. Należy znaleźć kompromis pomiędzy wartością SEO a wiarygodnością firmy, np. w przypadku używania błędnych, ale mających wiele wyszukiwań nazw produktów. Poznaj popularne błędy przy wyborze słów kluczowych, aby nie stracić wypracowanych pozycji w wyszukiwarce.
2 – Aktualizacja starych treści linkami
Sprawdź, czy Twoja witryna internetowa zawiera niepoprawne linki, np. prowadzące do strony błędu 404. Pomoże Ci w tym narzędzie Screaming Frog, o którym napisaliśmy m.in. w artykule: Jak zrobić samodzielny audyt strony internetowej? Aktualizowanie treści linkami to również edytowanie starych opisów i umieszczanie odnośników do nowych kategorii. Być może wprowadziłeś do sklepu nowe produkty lub zacząłeś świadczyć nowe usługi? Stwórz poświęcone im podstrony, a następnie umieść odnośniki na innych podstronach, by zadbać o korzystną, rozbudowaną strukturę linków w serwisie.
3 – Produktowe podstrony wymagające odświeżenia informacji
Chociaż aktualizacja starych treści pod kątem rzetelności informacji dotyczy przede wszystkim artykułów na blogu firmowym, może się zdarzyć, że tego rodzaju odświeżenia będą potrzebowały opisy usług i produktów. Koniecznie sprawdź, czy nadal świadczysz usługi w sposób, jaki opisałeś na stronie internetowej. Czy zgadzają się ceny, parametry produktów, zakres usług. Czy najnowsza wersja produktu x rzeczywiście nadal jest najnowszą. A może producent stworzył nowszą? Jeśli także masz ją w ofercie, pamiętaj o umieszczeniu linku w opisie starego produktu, żeby potencjalni klienci mieli szansę wyboru.
4 – Algorytmy Google i zmienne wytyczne
Niekiedy wszystkie informacje w witrynie się zgadzają, a jednak aktualizacja starych treści jest niezbędna. Dzieje się tak na skutek zmian algorytmów Google, które zaczynają preferować inny rodzaj treści. W efekcie Twoja strona albo zaczyna wypracowywać pozycje wolniej, albo wręcz traci widoczność. Jeżeli problemem jest jakość tekstów – słowa kluczowe, formatowanie czy optymalizacja – za którą odpowiada algorytm Panda, ratunkiem staje się content marketing uwzględniający nowe wytyczne Google.
Potrzebujesz pomocy i wsparcia w dostosowaniu swoich treści do zasad SEO? Napisz do nas!
5 – Wartościowy content to także zdjęcia!
W świetle aktualizacji treści warto zastanowić się także nad innymi mediami, zwłaszcza zdjęciami. Dla użytkowników stanowią atrakcyjne urozmaicenie tekstu, robotom Google zaś podają informacje z dodatkowymi słowami kluczowymi, przemyconymi w opisach alternatywnych. (Polecamy artykuł: Jak i gdzie umieszczać słowa kluczowe na stronie?) Jeśli wcześniej pobrałeś zdjęcia ze strony producenta, a teraz masz swoje – podmień je. Wymień także obrazki niskiej jakości, zbyt duże lub ciężkie. Uzyskasz dodatkowe wymierne korzyści w postaci skrócenia czasu wczytywania strony i lepszej oceny witryny w wersji mobilnej.
Jak aktualizować stare treści na stronie prywatnej?
Do tej pory pisaliśmy przede wszystkim o stronie firmowej – usługowej lub sklepie internetowym. Przytoczone porady możesz jednak wykorzystać również na swoim blogu osobistym, np. prezentującym Ciebie jako trenera, coacha, lekarza, artystę, prawnika lub dowolną inną osobę. Aktualizacja treści jest także doskonałym sposobem na zwiększenie widoczności w przypadku osób, które traktują prowadzenie bloga hobbystycznie.
Co zmieniać w treściach, by osiągnąć oczekiwane efekty?
- Pogłębiaj tematykę wpisów, uzupełniając artykuły o nowe akapity.
- Formatuj i optymalizuj treści. Pamiętaj o nagłówkach, słowach kluczowych, linkach.
- Dbaj o linkowanie pomiędzy artykułami. Do każdej podstrony powinno prowadzić co najmniej kilka linków, by użytkownicy i roboty Google nie mieli problemu z dotarciem do nich. Staraj się w każdym tekście umieścić co najmniej jeden odnośnik.
- Dodawaj do artykułów zdjęcia, nagrania wideo i audio. Aby nie przeciążyć strony, możesz osadzać je za pomocą krótkich kodów HTML z serwisów zewnętrznych, np. YouTube’a. Jeżeli zaś wgrywasz obrazy na serwer, pamiętaj o „odchudzeniu” poprzez zmniejszenie i kompresję.
Sprawdź porady: O czym pisać na blogu firmowym i osobistym?
Aktualizowanie starych treści – co potem?
Zaktualizowałeś treści w swojej witrynie… i co teraz? Aby na odświeżoną stronę internetową trafili użytkownicy, musisz wykonać kilka łatwych i krótkich kroków.
1 – Zgłoś aktualne treści w Google Search Console
Każda aktualizacja treści na stronie powinna kończyć się zgłoszeniem zmian w Google Search Console, czyli darmowym narzędziu od Google. Zadanie jest bardzo łatwe i szybkie, a powiadomienie może przyspieszyć odwiedziny robotów wyszukiwarki na tej konkretnej podstronie. Uwaga jednak, jak podaje właściciel najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej, metoda ta nie stanowi gwarancji przyspieszenia odwiedzin.
Zaloguj się do panelu Google Search Console i w polu wyszukiwania widocznym na samej górze wklej link do podstrony, na której zaktualizowałeś treści. Kliknij „poproś o zaindeksowanie”… i gotowe! Teraz wystarczy czekać, aż algorytm przetworzy prośbę i wyśle roboty.
Uwaga! To szczególnie ważne dla osób, które stawiają na SEO i pozyskiwanie ruchu z organicznych wyników wyszukiwania.
2 – Opublikuj wartościowe treści w mediach społecznościowych
Nawet jeśli w przeszłości udostępniłeś w swoich mediach społecznościowych link do danego artykułu, warto, byś umieścił go raz jeszcze, a nawet opatrzył krótką informacją o aktualizacji. Zaproś odbiorców do odwiedzin i zostawienia komentarzy.
Uwaga! To szczególnie istotne w przypadku osób, które mają pokaźne i zaangażowane grono odbiorców w social media, np. na Facebooku.
3 – Przypnij zaktualizowane wpisy blogowe na górze listy
Z biegiem czasu rośnie lista artykułów na blogu firmowym, a stare wartościowe treści zapodziewają się wśród innych, mniej wartościowych. Aby zaprezentować je odbiorcom na nowo z poziomu strony, włącz w szablonie opcję belki górnej lub bocznej, do której można przypinać najważniejsze artykuły. Jeśli szablon nie przewiduje takiej sekcji, skorzystaj z wtyczki kompatybilnej z Twoim CMS-em. Zapytaj o to swojego webmastera lub specjalistę SEO.
Uwaga! To doskonały sposób powiadamiania o aktualizacji treści dla osób, które prowadzą popularny serwis i cieszą się wysokim wskaźnikiem wejść bezpośrednich na stronę.
Siła content marketingu a aktualizowanie treści na stronie
Content marketing – w tym najpopularniejsza forma: copywriting – stanowi jeden z filarów branży SEO i w bezpośredni, ogromny sposób przekłada się na pozycjonowanie strony. Nie ma znaczenia, czy prowadzisz blog firmowy, czy masz statyczną stronę wizytówkową typu one page. Odpowiednio zaplanowane, stworzone, regularnie weryfikowane i w razie konieczności aktualizowane treści na stronie internetowej przyniosą Ci oczekiwaną konwersję.
Nabycie podstawowych umiejętności copywriterskich (na potrzeby swojej firmy i strony), zatrudnienie content marketera (w przypadku dużego, rozbudowanego serwisu z wieloma treściami) bądź nawiązanie współpracy z agencją marketingową pozwolą Ci zastosować recykling treści, czyli korzystnie przetworzyć już posiadane teksty, by wyciągać z nich więcej niż dotychczas i realizować ich potencjał. Nie będziesz musiał publikować nowych artykułów kilka razy w tygodniu, bo coraz większy ruch będą Ci dawały stare. Ma to olbrzymie znaczenie przede wszystkim w branżach niszowych lub świeżych, w których tematyka jest wąska, a popyt na treści w wynikach organicznych nie występuje – jeszcze lub w ogóle.
Recykling treści – dobra praktyka
Zgodnie z nazwą recykling treści oznacza patrzenie na publikację treści na stronie internetowej jako na naturalny cykl życia tekstów i innych mediów. Nowy artykuł zyskuje popularność i cieszy się chwilowym dużym ruchem ze względu na pozostawanie na szczycie listy wpisów blogowych i udostępnienie w mediach społecznościowych. Jednocześnie wypracowuje pozycję w organicznych wynikach wyszukiwania, dzięki czemu długość życia może być imponująca (dotyczy to przede wszystkim artykułów typu evergreen). W końcu jednak ruch spada, a artykuł wędruje w dół listy wpisów blogowych i – niestety – w dół indeksu Google. Oznacza to, że się zestarzał i niejako zużył (zdezaktualizował), przez co przestał być przydatny użytkownikom. Właśnie wtedy warto nadać mu drugie życie.
Oczywiście jeśli tylko uda Ci się namierzyć zdezaktualizowany artykuł zanim straci wartość SEO i zacznie wędrować w dół wyników wyszukiwania, tym lepiej. Uzupełnij go nowymi i prawidłowymi informacjami, by nie generował szybkich wyjść ze strony.
1 – Połącz stare wpisy na blogu firmowym
Ciekawym i korzystnym sposobem przetwarzania starych treści na blogu jest łącznie kilku artykułów w jeden. Jeżeli są kompatybilne tematycznie, ale żaden nie realizuje danego tematu w pełni, synteza może im pomóc. Pamiętaj tylko, by zweryfikować widoczność poszczególnych podstron w wynikach wyszukiwania. Po pierwsze umieść rozszerzony artykuł pod linkiem, który ma najwyższą pozycję w Google. Po drugie nie usuwaj pozostałych podstron, jeśli cieszą się dobrą widocznością. Zamiast tego zastosuj przekierowanie 301, o którym już napisaliśmy.
2 – Nowe treści i artykuły na bazie innych mediów
Gotowych pomysłów na artykuły poszukuj w mediach innych niż tekstowe. Recykling treści to również kreatywne przekształcanie wartościowych wpisów na podcasty czy filmy i na odwrót. Z punktu widzenia SEO przerobienie nagrania audiowizualnego na artykuł i opublikowanie na blogu firmowym będzie bardzo korzystne, ponieważ roboty Google nie potrafią odczytać dźwięku ani obrazu. Dopiero kiedy dasz im tekst, będą w stanie go przetworzyć – wraz ze słowami kluczowymi. Taki recykling jest ukłonem również w stronę użytkowników, ponieważ nie wszyscy mają możliwość lub warunki do słuchania podcastów czy oglądania wideo. Przeczytaj: Czym jest dostępność cyfrowa stron internetowych i jak wpływa na SEO?
3 – Aktualizacja treści poprzez przebudowę starego artykułu
Przebudowa starego artykułu może być czysto estetyczna lub funkcjonalna, toteż nie musisz szukać tekstów nieaktualnych merytorycznie. Zweryfikuj formatowanie pod kątem użytkownika i optymalizację SEO. Odpowiedz sobie na pytania:
- Czy artykuły zawierają spis treści?
- Czy mają dużo nagłówków H2, H3 i kolejnych, a także czy struktura jest uporządkowana?
- Czy znajdują się w nich linki do innych podstron?
- Czy w nagłówkach i zwykłej treści pojawiają się słowa kluczowe?
- Czy tekst urozmaicają obrazki opatrzone opisami alternatywnymi?
- Czy piszesz językiem prostym, ale też spójnym i konsekwentnym, m.in. bez mieszania Państwu, Tobie, Wam itp.?
Jeżeli na co najmniej jedno z pytań odpowiedziałeś przecząco, recykling treści jest wskazany. W tym przypadku jednak będzie już mowa nie o aktualizacji, lecz o poprawianiu błędów w treści. Poradnik z konkretnymi sposobami dokonywania zmian i poprawek pojawi się na naszym blogu niebawem. Po raz kolejny zachęcamy do regularnego zaglądania na stronę FunkyMedia.
4 – Udostępnienie w mediach społecznościowych – ponowne!
Na koniec przypominamy o poinformowaniu użytkowników i robotów o aktualizacji treści. Udostępnij wpis w mediach społecznościowych, nawet gdybyś miał to zrobić po raz trzeci, piąty czy siódmy. Zgłoś podstronę w Google Search Console i skorzystaj z przypięcia artykułu na górze bloga, o ile Twój szablon przewiduje taką opcję.
Jak osiągnąć lepsze efekty? Pozycjonowanie strony z FunkyMedia
Zachęcamy do samodzielnego sprawdzania i poprawiania tekstów na stronie. Jeśli jednak prowadzisz rozbudowany serwis lub aktualizacja treści sprawia Ci kłopot na etapie wybierania tekstów do poprawy bądź samego poprawiania, możesz liczyć na nasze wsparcie. Świadczymy usługi m.in. z zakresu content marketingu i chętnie pomożemy Ci w utrzymywaniu witryny zawsze świeżej, atrakcyjnej dla potencjalnych klientów. Poznaj naszą ofertę i skontaktuj się z nami w wygodny sposób: osobiście, telefonicznie lub mailowo. Do usłyszenia!