Obecność marki w internecie to dziś absolutna podstawa wielu biznesów. Nie bez powodu powszechnie znane jest nieco żartobliwe, jednak podszyte prawdą powiedzenie: „jeśli nie ma cię w internecie – nie istniejesz”. Ale sama obecność to za mało. Sukces firmy tkwi w e-brandingu. Co oznacza ów termin? Jak wygląda ta forma marketingu internetowego? Od czego zacząć działania? Odpowiedzi na kluczowe pytania znajdziesz w dzisiejszym artykule. Zapraszamy!
Branding i e-branding – czym są?
Oba terminy oznaczają budowanie marki – po pierwsze wizerunku, po drugie świadomości istnienia. Czasem terminów używa się też w odniesieniu do promowania nie marki, lecz serii, linii czy konkretnego produktu. Co istotne, nie chodzi o to, by pokazać markę w jak najlepszym świetle w oderwaniu od klientów, ale wprost przeciwnie – w relacji z nimi. Z tego powodu dla wizerunku marki znaczenie mają zarówno jakość strony internetowej (czy użytkownicy znajdują na niej to, czego potrzebują?), jak i sposób komunikacji z klientami, profesjonalizm obsługi klienta oraz tworzenie wartości dodanej, na której marka nie zarabia w pieniądzach, tylko w niewidzialnej walucie pozytywnego wizerunku.
E-branding to podrodzaj brandingu. Jak wskazuje przedrostek „e”, dotyczy budowania świadomości marki w internecie. Klasyczny branding z kolei może być prowadzony równocześnie w światach off-line i on-line. Traktuje internet jako jeden z kanałów komunikacji. Ponadto obejmuje ulotki, plakaty, bilbordy, okleiny samochodowe, gadżety, teksty w gazetach, patronaty książek, reklamy w telewizji, radiu i internecie i wiele innych form promocji.
Z klasycznego wariantu i e-brandingu skorzystać mogą nie tylko marki posiadające własny, oryginalny produkt. Nawet sklepy sprzedające wyłącznie lub głównie towary innych firm (np. Allegro) czy dostawcy (np. Uber Eats) są w stanie skutecznie budować wizerunek marki w internecie. E-branding bowiem opiera się na wartościach. Jeżeli podczas budowania marki stworzysz obraz siebie jako marki ceniącej wartości A, B i C, potencjalnych klientów zdobędziesz właśnie z uwagi na te wartości, a nie na sprzedawane produkty. Przykład: klient może kupić ulubiony sok w jakimkolwiek sklepie. To, który sklep wybierze, będzie zależało od wcześniejszych pozytywnych doświadczeń i wizerunku marki (sklepu).
Zapamiętaj!
- Budowanie marki w internecie polega na tworzeniu opowieści o Tobie, lecz w świetle wartości wyznawanych przez klienta oraz korzyści, jakie uzyska w kontakcie z Tobą.
- Obecność marki w internecie to zbyt mało. Potrzebne jest jeszcze stworzenie wyrazistego wizerunku i sukcesywne budowanie świadomości marki u potencjalnych klientów.
- Widoczność i uznanie ze strony klientów to podstawy, na których marka może wzrastać.
- E-branding opiera się na ideałach, wartościach i misji marki.
Czym jest marka? Czym różni się od firmy?
Terminy te często stosowane są wymiennie, choć nie zawsze oznaczają to samo. Firma nie w każdej sytuacji jest marką, marka zaś niekoniecznie stanowi firmę. Poniżej przedstawiliśmy najważniejsze informacje o obu:
- Firma jest działalnością gospodarczą. Może być fabryką, zakładem przetwórczym, producentem elementów do innych urządzeń, np. AGD.
- Marka oznacza spójny zestaw wartości, renomę, unikalność, wysoką jakość, prestiż. To także sposób komunikacji i obsługi klienta, podejście do pracowników, systemy zarządzania zespołem i kryzysami.
- Marka stanowi „esencję” firmy. To zestaw zasad i norm, którymi się kieruje.
- Firma może nie być marką ani nie mieć marek.
- Firma może mieć wiele marek. Może podzielić się na segmenty i jedne produkty czy usługi powiązać z wartościami bezpieczeństwa, domu rodzinnego i polskości, inne z nowoczesnością, otwartością i multikulturowością.
E-branding ma na celu przekształcenie firmy – bądź wybranego segmentu – w markę. To kreowanie spójnego, wyrazistego i pozytywnego wizerunku, który przemówi do potencjalnych klientów. Który będzie spójny z ich wartościami, a co za tym idzie wzbudzi w nich sympatię.
Brand, czyli Ty i pracownicy firmy – moc pozytywnego wizerunku
Bardzo duże firmy i koncerny mogą sobie pozwolić na posiadanie wielu marek, zwłaszcza gdy przejmują je od innych firm i koncernów. Doskonałym przykładem jest Mondelez, którego wielu klientów nie zna, mimo iż regularnie kupują jego produkty. Klienci owi za to doskonale znają marki takie jak Milka, Oreo, Cadbury, Alpen Gold czy Toblerone. Wszystkie należą do koncernu Mondelez, lecz jako marki kierowane są do innej grupy docelowej i wiążą się z innymi wartościami.
Jednakże w wąskim ujęciu – na którym się dzisiaj skupimy – e-branding to budowanie świadomości marki rozumianej jako firma. Poza wartościami należy wziąć pod uwagę wspólnotę pracowników. Czy Twoja strona internetowa ma zakładkę „O nas”, „My”, „Poznaj nas” albo podobną? Jeśli nie, warto ją wdrożyć. Konieczne ze zdjęciami! Łatwiej trafić do grupy docelowej i zjednać ją sobie, kiedy marka ma imiona i twarze pracowników.
Budowanie świadomości marki w internecie i tworzenie społeczności klientów-przyjaciół zakłada także obecność w social media. Pokaż, jak Twoja ekipa spędza czas w biurze i co robicie poza podstawowymi obowiązkami. Być może obchodzicie wspólnie święta? A może nawet razem pakujecie prezenty dla stałych klientów? Nie bój się publikować relacji z działań na blogu czy w mediach społecznościowych.
E-branding: domena, strona
Strona internetowa jest źródłem podstawowych informacji dla klienta. Wiele osób widzi w niej wirtualną wizytówkę firmy. W rzeczywistości jednak to znacznie więcej – siedziba firmy w sieci. Budowanie świadomości marki w internecie musi zacząć się właśnie od niej.
W e-brandingu strony internetowej kluczowe są:
- domena strony internetowej. Czy nazwa witryny jest krótka, klarowna i łatwa do zapamiętania przez potencjalnych klientów? Czy kiedy trafia do grupy docelowej, odbiorcy od razu wiedzą, co się na niej znajduje? Zwróć też uwagę na typy domen: .pl, .net, .org, .com. Firmy świadczące usługi w Polsce dla strony internetowej wybierają najkorzystniejsze zakończenie: .pl. Nic nie stoi na przeszkodzie, byś kupił domenę z rynku wtórnego i skorzystał z wypracowanych już pozycji w wyszukiwarce Google. Wcześniej jednak przeczytaj ten artykuł, byś nie trafił na domenę ze złą historią,
- wygląd witryny. E-branding polega na stworzeniu spójnej warstwy wizualnej marki w internecie. Zadbaj o pasujące do siebie elementy: szablon, logo, kolorystykę. Wybierz czcionki, którymi będziesz się posługiwał w komunikatach. Mało tego! Dla wizerunku marki istotna jest spójność strony internetowej i treści publikowanych w mediach społecznościowych. Przygotuj szablony postów i infografik dopasowane do szablonu witryny,
- aktualizacje treści. Jak na główne źródło informacji przystało, strona firmy w internecie musi mieć zawsze aktualne dane. Jeśli wprowadziłeś nowy produkt, dodaj stosowną informację. Jeżeli nie sprzedajesz już starego, usuń go z serwisu,
- responsywność strony. Temu zagadnieniu poświęciliśmy osobny artykuł, do którego przeczytania zachęcamy. Istotne jest, by w ramach e-brandingu przygotować wersję witryny dostosowaną do urządzeń o różnych rozdzielczościach.
Kreowanie wizerunku marki – co to daje? Zalety e-brandingu
E-branding zdecydowanie nie jest konieczny. Jeśli dotychczas radziłeś sobie bez niego, na pewno poradzisz sobie dalej. Podobnie poradzisz sobie bez SEO, wprowadzania nowych produktów do oferty czy strategii marketingowej dopasowanej do zmieniających się czasów. Tylko czy aby na pewno chcesz pozostawać na obecnym poziomie, gdy konkurencja gna do przodu? Aż trudno nie wspomnieć o powiedzeniu, że „kto nie idzie do przodu, ten się cofa”.
Moc e-brandingu tkwi w tym, że:
- klienci są gotowi zapłacić za produkt więcej, jeżeli jest on markowy, czyli produkowany w zgodzie z wartościami, które im przyświecają,
- firmy w internecie konkurują ze sobą, dając klientom szeroki wybór produktów i usług. Budowanie świadomości marki i dbanie o rozpoznawalność oznacza uzyskanie przewagi nad rywalami i zdobywanie potencjalnych klientów,
- od wizerunku marki zależy lojalność klienta, a co za tym idzie gotowość do powtórnego skorzystania z oferty,
- czym się różni promowanie produktu od promowania marki w internecie? E-branding dba o to, by klienci chcieli kupować „cokolwiek od tej konkretnej marki”, nie zaś „konkretny produkt od jakiejkolwiek marki”. Dzięki zbudowaniu świadomości marki w internecie cokolwiek wprowadzisz do oferty, ludzie i tak chętnie to kupią, bo utożsamiają się z Twoimi wartościami,
- e-branding wpływa na oddolne budowanie marki w internecie. Jeśli Twoje treści na stronie internetowej są wartościowe, użytkownicy chętnie je udostępniają – np. w social media czy na prywatnych blogach – robiąc Ci zasięgi,
- klienci widzący w wizerunku marki odbicie swoich wartości stają się nie tylko jej fanami, ale także ambasadorami. Nierzadko również adwokatami, gdy ktoś zaatakuje dany produkt bądź usługę. Niektóre marki – np. Harley Davidson czy Apple – doczekują się swoich profili fanowskich. Inne – jak Frugo lub Alibi – są przywracane po latach z uwagi na liczne głosy stęsknionych konsumentów,
- budowanie świadomości marki przekłada się na tworzenie trwałych skojarzeń u grupy docelowej. Dzięki e-brandingowi potencjalni klienci widzący treści podobne do Twoich – nawet kolorystykę (przykłady: Milka, Google) czy czcionkę (przykłady: Disney, Oreo) – automatycznie myślą o Tobie.
Budowanie świadomości marki w internecie – czy to ważne?
Jeśli podobają Ci się ukazane w poprzednim akapicie zalety e-brandingu, musisz pamiętać, że sama obecność marki w sieci to zdecydowanie za mało. Analogicznie jeśli strona internetowa pojawia się w Google, nie znaczy to jeszcze, że wygeneruje duży ruch organiczny. Istotna jest bowiem widoczność. Na jakich pozycjach w wynikach wyszukiwania można znaleźć Twoją witrynę? Jakie inne działania z zakresu marketingu internetowego prowadzisz? Czy jesteś aktywny w social media? Czy tworzysz newsletter? Prowadzisz blog? A może nagrywasz webinary lub podcasty?
E-branding oznacza trwałe, konsekwentne kreowanie świadomości marki w internecie. To nie jednorazowe działanie, tylko proces. Nie wystarczy zbudować wizerunek. Należy go stale podtrzymywać – od dnia powstania marki po jej… no właśnie, czy na pewno zakończenie?
Okazuje się, że nie. Dobrze wykonany e-branding i powstała w jego wyniku silna marka pozostaje „wiecznie żywa” w pamięci odbiorców nawet wiele lat po tym, jak przestały powstawać nowe produkty, a firma zakończyła działalność. Wszystko dlatego, że marka nie jest tworem prawnym, tylko kulturowym, wyobrażonym, istniejącym w kolektywnej świadomości ludzi.
Dlaczego jeszcze e-branding stanowi proces? Ponieważ wizerunek marki jest nieustannie weryfikowany przez odbiorców. Podejrzliwy klient sprawdza, czy na pewno realizujesz zadeklarowane wartości. Firma dbająca o środowisko naturalne strzeli sobie w kolano, jeśli nagle wypuści linię produktów w plastikowych opakowaniach, a instruktorka fitness kładąca nacisk na akceptację niedoskonałości źle wypadnie, jeżeli pochwali się grupie docelowej świeżo zrobionymi ustami.
Na czym polega e-branding, czyli budowanie wizerunku marki?
Do kreowania wizerunku marki przydatne, a czasem wręcz niezbędne, są działania takie jak:
- dbałość o jakość produktów i usług – bez tego nawet najlepiej prowadzony e-branding nie odniesie skutku,
- nienaganny sposób obsługi klienta – pamiętaj, że bez swoich odbiorców nie istniejesz,
- dbałość o stronę internetową jako podstawowe źródło informacji,
- doskonała komunikacja z klientem, np. w social media,
- zróżnicowanie form promocji w zależności od platformy,
- reklamy płatne, np. Google Ads i Facebook Ads,
- reklamy śledzące klientów – wykorzystaj remarketing, by pomóc klientowi w procesie decyzyjnym; przeczytaj, czym jest remarketing,
- budowanie społeczności w sieci – zdobywaj lojalność i sympatię klientów, by po jednorazowym skorzystaniu z Twoich usług wracali,
- tworzenie wartości dodanej dla grupy docelowej, np. poprzez wartościowe wpisy na blogu czy upominki dla stałych klientów – wdzięczny klient udostępni treści dalej,
- unikalna kreacja wizualna: logo, szablon, kolorystyka, czcionki,
- powtarzalność – e-branding musi sprawić, że klient zyska pewność, iż nieważne, gdzie lub kiedy kupi Twój produkt, zawsze będzie on miał te same cechy/zostanie wykonany w zgodzie z tymi samymi wartościami.
Konkretne sposoby na budowanie świadomości marki w internecie przedstawiliśmy w osobnym artykule. Koniecznie go przeczytaj i rozpocznij swój e-branding! 🙂
Ustalenie grupy docelowej
E-branding wymaga ustalenia grupy docelowej. Jeżeli w strategii marketingowej nie zawęzisz odbiorców i będziesz celował szeroko, wcale nie sprzedasz więcej. Wręcz przeciwnie – Twój przekaz się rozrzedzi. Weź pod uwagę cechy swoich klientów. W jakim są wieku? Jaką mają płeć? Gdzie mieszkają? Jaki zawód wykonują? Czym zajmują się w wolnym czasie? Zweryfikuj w Google Analytics, ile czasu spędzają na Twojej stronie. Jaki temat na blogu ich interesuje? Co klikają najchętniej?
E-branding wymaga też ustalenia sposobu, w jaki klienci korzystają z Twoich produktów. Gdzie wtedy są: w domu czy poza nim? Spędzają czas z rodziną bądź przyjaciółmi czy są sami? Spieszą się do pracy czy odpoczywają po powrocie z niej?
E-branding: budowanie marki w oparciu o wartości
Jak wielokrotnie wspomnieliśmy, wizerunek marki wartościami stoi. Rozpoczynając e-branding, należy jasno sprecyzować ideały i wizję firmy. Uwaga! Wartości nie mogą być sprzeczne. Choć to kuszące, nie możesz np. opierać strategii budowania wizerunku na tym, że oferujesz produkty czy usługi jednocześnie tanie i wysokiej jakości. Nie możesz też kierować oferty równocześnie do rodziny (wartości: bezpieczeństwo, dom, stabilność) i imprezowiczów (wartości: beztroska, zabawa, niekoniecznie dom).
W świetle przyjętych wartości e-branding wpływa m.in. na dobór słów kluczowych do pozycjonowania i kampanii reklamowych. Przykładowo strony internetowej sklepu z elegancką odzieżą dla zamożnych osób nie powinno się promować przy użyciu frazy „ładne ciuchy”, mimo iż ma potencjał sprzedażowy, bo miesięcznie wpisywana jest w Google 500 razy. Ponadto absolutnie nie wolno pozycjonować się na brand konkurencji – to nieetyczne i nielegalne. O szeroko pojętym korzystaniu z fraz Twoich rywali dowiesz się z tego artykułu.
Język komunikacji, czyli dialog z klientem
Marketing e-brandingowy wymaga określenia języka komunikacji z klientem. Kiedy wiesz już, kim ów klient jest, a także na podstawie jakich wartości będziesz chciał go pozyskać, masz bazę do tego, by zająć się formą przekazu. W sprzedaży modnych i popularnych produktów śmiało możesz być z klientami na „ty”. Jeśli chcesz budować profesjonalny wizerunek poważnej instytucji – np. banku – informacje przekazuj oficjalnie, pełnymi zdaniami, bez żartów.
Ponadto pamiętaj o dopasowaniu sposobu komunikacji do kanału. Dla mediów społecznościowych charakterystyczne jest to, że można nieco spuścić z tonu. By być bliższy klientom, bardziej „ludzki” i sympatyczniejszy, wykorzystuj proste emotikony i atrakcyjne wizualnie emoji, zwłaszcza te wyrażające emocje.
Ostatnia rzecz. Ponieważ e-branding kładzie nacisk na dialog z klientem, nie zaś monolog marki, słuchaj swoich odbiorców. Jeżeli któreś z Twoich działań okazało się nietrafione i wywołało negatywne reakcje, zrezygnuj z niego. Nie bój się przyznawania do błędu i publicznego przepraszania.
Z drugiej strony miej na uwadze, że powiedzenie „klient ma zawsze rację” nie w każdej sytuacji jest zasadne. E-branding to także dbanie o ludzi tworzących brand, stanie za nimi murem i ochrona przed niesłusznymi zarzutami. Jako marka stanowicie jedność. Kiedy ktoś popełnia błąd, jest to błąd Was wszystkich. Kiedy komuś dzieje się krzywda, należy go wesprzeć.
Social media, blog, Google, a może mailing?
Jeżeli dopiero rozpoczynasz e-branding, bądź obecny wszędzie. Budowanie świadomości marki w internecie zakłada doskonałą widoczność. Pozycjonuj stronę internetową, twórz reklamy w Google, a także prowadź profile w mediach społecznościowych. Po kilku miesiącach zweryfikujesz, skąd uzyskujesz największy ruch i konwersję zakupową, czyli gdzie znajduje się najwięcej Twoich potencjalnych klientów.
Oczywiście w niektórych przypadkach od razu wiadomo, gdzie są klienci. Przykładowo zakładu pogrzebowego nie szuka się na Twitterze ani Instagramie, choć Facebook może być dobrym kanałem kontaktu z klientem. W prawie każdym przypadku jednak istotna jest strona internetowa. To ona powinna stanowić podstawowe źródło informacji.
Jeżeli chcesz prowadzić e-branding również w mediach społecznościowych, potraktuj je jako dodatek. W opisie profilu każdorazowo umieszczaj link do strony www, gdzie zainteresowany klient znajdzie rozszerzone dane dotyczące produktu lub usługi.
Analiza rynku – sprawdzanie konkurencji
Zastanawiałeś się, jaką strategię budowania marki przyjęli Twoi konkurenci? Wejdź na ich stronę i konta w mediach społecznościowych. Zobacz, jak wygląda witryna i jakie treści są w niej publikowane. Zweryfikuj, jak konkurenci reklamują się w sieci, jakiego języka używają, w jaki sposób dbają o odbiorców. Nie powielaj ich wartości w 100% – musisz być unikalny. Możesz jednak sprawdzić, co klient ceni najbardziej, i właśnie na tej wartości oprzeć swój e-branding.
Wykorzystaj narzędzia takie jak Senuto czy Semstorm, by e-branding i pozycjonowanie strony oprzeć na słowach kluczowych, na które widoczna jest Twoja konkurencja. W serwisie Majestic bądź Ahrefs sprawdź, skąd rywale pozyskują linki i dokąd sami linkują. Zdobądź odnośniki z tych samych mocnych serwisów, żeby wzmocnić swoją stronę internetową. Dobra widoczność = skuteczny e-branding.
Globalne czy lokalne działania marketingowe?
Wydaje się, że e-branding globalny jest lepszy, bo wizerunek marki dociera do większej ilości potencjalnych klientów. Ale czy zawsze? Mała firma cateringowa działająca na terenie województwa z całą pewnością może ograniczyć się do tego tylko województwa. Jeszcze węziej mogą celować fryzjer czy krawiec.
Kierowanie produktu bądź usługi do mniejszej grupy odbiorczej nie oznacza, że zarobisz mniej. E-branding stanowi budowanie skojarzeń z jakością marki. Wystarczy, że będziesz lepszy od firm o tym samym profilu, które są Twoimi bezpośrednimi rywalami. Weźmy na przykład miasteczko Nowe Warpno, które w 2020 roku liczyło „tylko” 1181 mieszkańców. Po odjęciu osób spoza Twojej grupy docelowej to nadal kilkuset potencjalnych klientów!
Częstotliwość działań
Jak często dostarczać odbiorcom nowe treści? Ile postów publikować na Facebooku i ile artykułów blogowych, sponsorowanych i gościnnych tworzyć w internecie? E-branding wymaga odpowiedzenia sobie na tego typu pytania. Na pewno aby zbudować trwałą relację z klientami, powinieneś komunikować się z nimi często. Niekoniecznie jednak poprzez nowe treści. Codziennie odpowiadaj na komentarze, e-maile, wiadomości na czacie. Tego typu proste interakcje wspomagają proces budowania wizerunku marki w sieci.
Powierz komunikacyjne działania marketingowe jednemu pracownikowi. Będzie miał więcej czasu na przygotowywanie profesjonalnych odpowiedzi. Poza tym łatwiej będzie firmie jako marce zachować spójny język komunikacji.
E-branding we współpracy. Kreowanie wizerunku firmy w internecie z partnerem
Do osiągnięcia celu wizerunkowego możesz wykorzystać wspólnika. E-branding z partnerem oznacza podjęcie współpracy z:
- influencerem – w mediach społecznościowych lub blogosferze,
- marką o komplementarnych usługach – producentem, sprzedawcą, dystrybutorem,
- agencją marketingową – firmą pomagającą budować wizerunek marki i dbającą o widoczność w sieci, m.in. poprzez pozycjonowanie, promocję w wyszukiwarce czy social media.
Przed podjęciem decyzji o skorzystaniu z jednej z powyższych form współpracy przeanalizuj, czy dana firma/marka wyznaje wartości spójne z Twoimi. Jeżeli źle dobierzesz współpracownika, możesz stracić wiarygodność w oczach potencjalnych klientów. Przykładowo jeśli produkujesz wegańskie produkty, a nieopatrznie podejmiesz współpracę z influencerem, który prywatnie poluje na zwierzęta bądź nosi futra, możesz zniechęcić odbiorców. Koniecznie zrób dobre rozeznanie rynku!
Pomoc w marketingu internetowym uzyskasz od nas. Wspieramy e-branding klientów poprzez pozycjonowanie (zapewnienie widoczności w organicznych wynikach wyszukiwania), reklamy Google Ads (budowanie świadomość marki za pomocą remarketingu), SEO PR (kreowanie pozytywnego wizerunku marki w sieci), reklamy w social media (rozszerzanie widoczności w internecie), content marketing (tworzenie wartości dodanej dla klienta). Służymy też doradztwem marketingowym. Chcesz nas zweryfikować i upewnić się, że podzielamy Twoje ideały? Zajrzyj do zakładki z referencjami – niech przemówią za nas zadowoleni klienci.
Jeśli spełniamy Twoje oczekiwania, koniecznie wyślij nam wiadomość. Będziemy szczęśliwi, mogąc z Tobą pracować i wspólnie dbać o wizerunek marki w sieci!
Nie tylko e-branding, czyli coś więcej o marketingu
Na koniec zachęcamy Cię do pozostania z nami jeszcze przez moment. Jak bowiem wspomnieliśmy, do działań e-brandingowych należy prowadzenie bloga na firmowej stronie internetowej. Warto publikować poradniki, opinie, recenzje, rankingi i listy. Krótko mówiąc: wszystko, na czym klient skorzysta. Świetnie sprawdzają się treści typu evergreen, którym poświęciliśmy obszerny artykuł – dowiedz się, czym są.
Jeśli dotychczas nie publikowałeś żadnych artykułów bądź pisałeś teksty bez wiedzy i intuicyjnie, poświęć chwilę na przejrzenie naszego bloga. Dowiesz się z niego, w jaki sposób tworzyć długie i angażujące artykuły, a przy okazji nauczysz się czegoś o marketingu internetowym, wszak to właśnie on stanowi główny temat publikacji. Omawiamy SEO, reklamy w sieci, content marketing i wiele, wiele innych zagadnień.
Dodaj stronę FunkyMedia do zakładek, żebyś pamiętał o zaglądaniu do nas regularnie. To sprawi, że zdobędziesz wartościową wiedzę, którą wykorzystasz w e-brandingu i nie tylko. Powodzenia!
