
W poniedziałek 10.08.2020 r. miała miejsce nietypowa sytuacja w branży SEO. Specjaliści SEO wpadli w panikę, oglądając wyniki widoczności pozycjonowanych stron. Większość wykresów wyglądała fatalnie, a w panelu Zmiany w wyszukiwarce w narzędziu Senuto pojawiały się pioruny:

Spis treści
Szybka reakcja specjalistów SEO
Poniedziałkowe popołudnie podniosło wielu osobom adrenalinę. Rozpoczęły się dyskusje o kolejnej wielkiej aktualizacji algorytmu. Zawrzało na forach i w mediach społecznościowych:
yep, massive, included your tweet at https://t.co/E6LdUB4e9T
— Barry Schwartz (@rustybrick) August 10, 2020
@rustybrick huge update going on in Italy and other European countries, seems like Google applied a filter to exclude affiliates and small shops from serps. 1st page made by amazon+ebay+news sites. Hope this is a test / bug.
— Matteo Giannone (@matteogiannone) August 10, 2020

Wszystko wyglądało na kolejną znaczącą zmianę algorytmu, część stron zaliczyła ogromne spadki, inne strony wzrosty, o jakich marzą właściciele witryn. Wyniki wyszukiwania wyglądały co najmniej niekorzystnie dla mniejszych firm – znów na pierwszej stronie pojawiali się sami giganci – wielkie portale, takie jak ceneo, allegro, pinterest, pozajmowały najlepsze miejsca. Na szczęście na koniec dnia okazało się, że Google nie wdraża aktualizacji, a pojawił się w wyszukiwarce błąd.
Błąd w wyszukiwarce Google?
Tak, to się czasem zdarza, choć rzadko na taką skalę. John Muller z Google potwierdził w jednym z komentarzy na Twitterze, że wystąpił problem, o którym wiedzą i który próbują rozwiązać. Dopiero po zdiagnozowaniu problemu i jego rozwiązaniu pojawił się oficjalny komunikat od Google. Problem dotyczył indeksowania stron.
On Monday we detected an issue with our indexing systems that affected Google search results. Once the issue was identified, it was promptly fixed by our Site Reliability Engineers and by now it has been mitigated.
— Google Webmasters (@googlewmc) August 11, 2020
Thank you for your patience!
Specjaliści SEO bardzo szybko zorientowali się, że w wynikach wyszukiwania dzieje się coś złego, o 13:30 pojawiły się pierwsze komentarze i pytania. Po godzinie 17:00 pojawiły się hipotezy i delikatny sygnał z Google, że to nie jest aktualizacja, ale pewność zyskaliśmy dopiero o 23. Problem trwał kilkanaście godzin, jednak może on mieć wpływ na znacznie dłuższy czas.
Ruch na stronie a błąd w wyszukiwarce
Jeśli zauważacie bardzo duży wzrost ruchu z organicznego kanału w Google Analytics od wczorajszego popołudnia po dzisiejszy poranek, zignorujcie te dane. Warto ustawić w Analyticsie notatkę, w której zaznaczamy, że raportowanie organica w tych dniach jest niemiarodajne:

To, że błąd w wyszukiwarce został naprawiony niekoniecznie oznacza, że widoczność stron się nie zmieni. Ranking zmienia się cały czas, jednak nie aż w takim stopniu jak wczoraj. Całe szczęście specjalistom Google udało się wyeliminować problem, widać już pierwsze pozytywne zmiany w wynikach. Specjaliści SEO wciąż zaglądają w statystyki z niepewnością.